Rząd przeznaczył 300 tys. euro na sieć "Pamięć i Solidarność"
Niemiecki rząd przeznaczył 300 tys. euro na tegoroczną działalność europejskiej sieci "Pamięć i Solidarność", której zadaniem jest badanie i upowszechnianie historii Europy
Środkowowschodniej w XX wieku, w tym dziejów totalitarnych dyktatur, ucieczek, wysiedleń i migracji podczas II wojny światowej.
O przyznaniu funduszy poinformowała w środę deputowana SPD Monika
Griefahn podczas dyskusji w Bundestagu o ustawie budżetowej na rok
2006. Socjaldemokratka podkreśliła, że Niemcy po raz pierwszy
zarezerwowały w budżecie środki na działalność sieci. Polska,
Niemcy, Słowacja i Węgry powołały tę organizację w lutym 2005
roku. Ma ona być alternatywą dla działalności przewodniczącej
Związku Wypędzonych Eriki Steinbach.
"Niemiecka koalicja rządowa sygnalizuje w ten sposób, że chce
rozpatrywać problematykę ucieczek, wypędzeń i migracji w
kontekście europejskim, szczególnie z partnerami w Polsce, na
Węgrzech, Słowacji i Austrii. Oczekujemy, że dalsze kraje
przyłączą się do nas" - powiedziała posłanka SPD.
Griefahn podkreśliła, że rząd zwiększył dotacje dla Muzeum
Niemieckiej Historii w Bonn, gdzie od grudnia pokazywana jest
wystawa dotycząca powojennych wysiedleń Niemców z Europy Środkowo-
Wschodniej oraz ich integracji w obu niemieckich państwach RFN i
NRD. Wystawę przygotowano przy współudziale polskich historyków.
Ukazuje ona także represje stosowane przez władze hitlerowskie w
czasie wojny wobec Polaków.
"Tę wystawę będzie można wkrótce (od 18 maja - PAP) zobaczyć
także w Berlinie. Być może zostanie pokazana także w Polsce" -
powiedziała posłanka. Jest to zgodne z zapisem w traktacie
koalicyjnym, gdzie zapowiedzieliśmy, że chcemy stworzyć "widoczne
znaki" pamięci o europejskich wypędzeniach - dodała Griefahn.
Rząd Angeli Merkel zapowiedział, że stworzy w Berlinie "widoczny
znak" upamiętniający wypędzenia. Nie zapadła jeszcze decyzja co do
konkretnej formy. SPD wyklucza możliwość oparcia się na projekcie
Centrum przeciwko Wypędzeniom Steinbach. Wśród CDU/CSU zdania są
podzielone.(PAP)