Szczątki dinozaura znalezione na rekordowej głębokości
Paleontolodzy donoszą o nowym odkryciu skamieniałości dinozaurów. Szczątki pradawnego gada znaleziono na rekordowej głębokości ponad 2,2 tys. metrów pod dnem Morza Północnego - czytamy w serwisie "EurekAlert".
Wydobyli je Norwegowie - jak relacjonują - trochę przez
przypadek, podczas wykonywania odwiertów w poszukiwaniu złóż
zasobów naturalnych. To "najgłębiej" znalezione szczątki dinozaura
na świecie i pierwsze w historii norweskiej paleontologii -
podkreślają naukowcy.
Szczątki dinozaura znajdowały się na głębokości 2 tys. 256 metrów
pod dnem morskim. Tkwiły tam przez prawie 200 milionów lat - od
czasów, gdy obszar dzisiejszego Morza Północnego był ogromną
równiną, poprzecinaną dużymi rzekami i ich dopływami.
Pierwszy norweski okaz to plateozaur (Plateosaurus). Gatunek ten
osiągał nawet 9 metrów długości i 4 tony wagi. Zamieszkiwał tereny
Europy i Grenlandii pod koniec triasu - 210-195 mln lat temu.(PAP)