Antarktyda była zamieszkana przez drapieżne płazy
Fragment czaszki groźnego drapieżnego płaza sprzed 240 mln lat odkryto na Antarktydzie. Wyniki badań czaszki zwierzęcia ukazały się na łamach wrześniowej edycji "Journal of Vertebrate Paleontology".
Zwierzę, które nazwano Kryostega collinsoni, należało do
prymitywnych płazów temnospondyli. Mierzyło około 4,5 metra
długości i wyglądem przypominało krokodyla.
Temnospondyle miały dodatkowy rząd małych zębów na podniebieniu.
Jak podkreślają naukowcy, nowy gatunek wyróżnia się tym, że zęby
na podniebieniu miał bardzo duże.
"Jego zęby, w porównaniu z innymi płazami, były po prostu
ogromne. W związku z tym podejrzewamy, że zwierzę było drapieżcą
polującym na dużą zwierzynę" - wyjaśnia współautor artykułu,
Christian Sidor z University of Washington w Stanach Zjednoczonych.
Czaszka zwierzęcia została znaleziona w 1986 roku, ale dopiero
niedawno doczekała się szczegółowych badań.
Jak dodaje Sidor, w czasach Kryostegi kontynenty na naszej
planecie tworzyły jeden superkontynent o nazwie Pangea. Rejon
Antarktyki, gdzie znaleziono Kryostegę, leżał wówczas w pobliżu
dzisiejszej Afryki Południowej. 240 mln lat temu Antarktyka była
cieplejsza niż dzisiaj, mimo to przez dużą część roku panowały tam
ciemności. Około 190 mln lat temu na obszar Antarktyki zawędrowały
wczesne dinozaury.
Rejon Antarktyki jest bardzo interesujący pod względem
paleontologicznym. Jednak ze względu na trudne warunki klimatyczne
przebadany jest ciągle w niewielkim stopniu.(PAP)
ostatnia zmiana: 2008-09-25