Głowonogi - ośmiornice, mątwy, łodziki i kalmary - potrafią słyszeć - informuje serwis BBC-Earth News. Głowonogi, choć należą do mięczaków podobnie jak niezbyt bystre małże czy ślimaki, są uważane za najinteligentniejsze bezkręgowce.
Jednak fizjolog Hong Young Yan z Tajwańskiej akademii Nauk Taipei podejrzewał, że głowonogi mogą wykorzystywać do słyszenia narząd zwany statocystą - rodzaj woreczka wyścielonego rzęskami, ze zmineralizowaną masą w środku. Za pomocą statocysty słyszą na przykład krewetki.
Hong Young Yan opracował specjalną, nieinwazyjną metodę pomiaru reakcji nerwów zwierzęcia na bodźce, co pozwoliło korzystać z elektrod umieszczonych na powierzchni ciała, aby rejestrować impulsy nerwowe wyzwalane w procesie słyszenia. Badania przeprowadzone na ośmiornicy Octopus vulgaris oraz mątwie Sepioteuthis lessoniana wykazały, że ośmiornica słyszy dżwieki o częstotliwości od 400 do 100 herców, zaś mątwa-od 400 do 1500 herców. Ta różnica zapewne wynika ze sposobu życia obu głowonogów - mątwa żyje w otwartej toni wodnej, a ośmiornica - na usianym skałami dnie, gdzie dźwięki o wyższej niż 1000 herców częstotliwości źle się rozchodzą.
Jak się wydaje, słuch głowonogów, choć nie jest tak dobry jak ryb, pozwala im jednak słyszeć wrogów (chocby delfiny) i wykorzystywać dźwięki do porozumiewania się czy polowań.(PAP)