We wschodniej Francji trwają próby schwytania 1,5-metrowego krokodyla, którego dostrzeżono w stawie w gminie Xertigny (Lotaryngia) - poinformowały władze. Gada widziało wielu świadków, a także strażacy i żandarmi.
Jeden z tamtejszych rolników powiedział, że ok. dwóch tygodni temu widział na brzegu stawu podejrzaną ciężarówkę i z niej mógł zostać wyrzucony krokodyl. Tę wersję uwiarygodniają zeznania 82-letniego właściciela stawu, który skarżył się, że w przeszłości znajdował w wodzie różne przedmioty, jak stare silniki czy zdechłe zwierzęta.
Mężczyzna ten przyznał się w rozmowie z przyjaciółmi, że widział krokodyla już w sobotę, ale zachował tę informację dla siebie, bo bał się, że nie zostanie potraktowany poważnie. (PAP)