Tygrysy syberyjskie zagrożone

Dział: Biologia

Dramatycznie może zmaleć dzika populacja największych kotów świata - tygrysów syberyjskich (Panthera tigris altaica) - jej efektywna liczebność to zaledwie 27-35 osobników, choć na wolności żyje do 500 tych majestatycznych władców tajgi - wynika z badań, o których w czwartek pisze internetowy serwis BBC.

Efektywna liczebność populacji wiąże się ze zróżnicowaniem genetycznym, które ma wpływ na zachowanie równowagi genetycznej i zdrowego potomstwa. Dlatego jest ona dobrym wskaźnikiem szans przetrwania tygrysa syberyjskiego, nazywanego także amurskim.

Określono ją na podstawie najpełniejszych w historii badań genetycznych tego najrzadszego z tygrysich podgatunków.

Na początku XX wieku żyło dziewięć podgatunków tygrysa, a cała populacja szacowana była na około 100 tysięcy. Do tej pory wyginęły trzy podgatunki: tygrys jawajski, balijski i kaspijski, a liczba wszystkich tygrysów nie sięga nawet pełnych 3 tysięcy.

Tygrys syberyjski (amurski), największy przedstawiciel gatunku, osiąga gigantyczną wagę 350 kg i długość do 4 metrów. Ma grube, blade futro, pozwalające mu wtopić się w zimowy krajobraz i wytrzymać mróz nawet do minus 45 stopni.

Niegdyś zamieszkiwał wielką część północnych Chin, Półwysep Koreański i rosyjski Daleki Wschód. Pochodzi najprawdopodobniej, jak wskazują najnowsze badania, od tygrysa kaspijskiego.

Na początku XX wieku i ten gatunek o mało nie uległ wyginięciu. Rozrastanie się ludzkich siedzib, utrata habitatu i kłusownictwo zredukowały populację amurskich tygrysów o 90 procent, tak że w latach 40. przetrwało na wolności zaledwie 20-30 osobników.

Wprowadzone od tego czasu zakazy polowania i wysiłki na rzecz zachowania gatunku przyniosły rezultaty: ocenia się, że pozostało do 500 tygrysów. na wolności, a w niewoli żyje ich 420.

Jednak według analizy opublikowanej w "Molecular Ecology" nie wpłynęło to na zachowanie genetycznego zdrowia gatunku.

Analizę jego profilu genetycznego przeprowadził zespół z uniwersytetów w Kanadzie, Japonii i USA pod kierunkiem Michaela Russello i Philippe'a Henry'ego z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej w Kelowna w Kanadzie.

Zbadali oni próbki nuklearnego DNA 95 osobników, czyli około 25 procent całej populacji.

"Chociaż spis tygrysów wykazał, że ich liczba zbliża się do 500, populacja zachowuje się, jakby miała wielkość 27-35 osobników - powiedział Russello.

To najniższa wartość zróżnicowanie genetycznego zarejestrowana dla populacji dzikich tygrysów.

Drugim ważnym odkryciem zespołu jest podział tygrysów syberyjskich na dwie osobne populacje, osobniki z których praktycznie nie kojarzą się ze sobą.

Większość tygrysów syberyjskich zamieszkuje zbocza gór Sichote-Aliń na Syberii, a około 20 - w Kraju Primorskim. Obie grupy rozdziela korytarz między Władywostokiem a Ussuryjskiem, w którym doszło do rozwoju gospodarczego. Praktycznie zwierzęta nie przedostają się na drugą stronę, co jeszcze bardziej ogranicza skuteczną liczebność gatunku.(PAP)


ostatnia zmiana: 2009-07-20
Komentarze
Polityka Prywatności