66 lat temu zginął Bruno Schulz

Zły stan zdrowia i ciężka sytuacja materialna po śmierci ojca zmusiły jednak Brunona Schulza do podjęcia stałej pracy zarobkowej. We wrześniu 1924 r. Schulz objął posadę nauczyciela rysunków w Państwowym Gimnazjum im. Władysława Jagiełły w Drohobyczu i pozostawał na niej, z krótkimi przerwami, do 1941 r.

W 1942 r., po zajęciu Drohobycza, Niemcy zatrudnili Schulza przy katalogowaniu skonfiskowanych książek. Przyjaciele pisarze, zwłaszcza Zofia Nałkowska, usiłowali ściągnąć go do Warszawy. Schulz otrzymał fałszywą kennkartę i pieniądze na wyjazd. Ustalono już nawet datę ucieczki. Niestety, kilka dni wcześniej Schulz został zastrzelony przez gestapowca.

Ocalała literacka spuścizna Brunona Schulza to dwa cykle prozy: "Sklepy cynamonowe" i "Sanatorium pod Klepsydrą", nieco opowieści i szkiców krytycznych zamieszczanych w czasopismach oraz przekład powieści Franza Kafki "Zamek". Dopełniają ją liczne listy do przyjaciół, m.in do Witkacego, Gombrowicza, Nałkowskiej, Tuwima. Bezpowrotnie przepadły wszelkie materiały do przygotowywanej powieści "Mesjasz".

W Szczecinie przygotowano "Jesień Schulza" - cykl imprez dedykowanych pamięci znakomitego polskiego pisarza i rysownika. Wystąpią Hanna Banaszak, Mirosław Czyżykiewicz i Mariusz Benoit. W środę wieczorem odbędzie się prapremiera "Klepsydry" - spektaklu muzycznego Jerzego Satanowskiego.

"Ten koncert, to zbiór tekstów żałobnych napisanych przez najwybitniejszych polskich poetów od Kochanowskiego po Poświatowską czy Wołka. Bruno Schulz staje się adresatem tego spektaklu, jego punktem odniesienia" - powiedział PAP Jerzy Satanowski.

"Jesień Schulza" zainicjowana przez krytyka teatralnego Jana Bończę-Szabłowskiego obejmuje także inne wydarzenia. Na szczecińskim zamku otwarta została wystawa "W stronę Schulza", pokazywana wcześniej m.in w Muzeach Narodowych Krakowa i Gdańska oraz na Ukrainie i w Izraelu. Na wystawie zgromadzono dzieła najwybitniejszych współczesnych malarzy i grafików zainspirowane twórczością Schulza.

"Do każdej edycji wystawy dochodzą nowe prace" - mówi Jan Bończa- Szabłowski autor wystawy. "W Szczecinie sięgnęliśmy do obrazów z prywatnych kolekcji. Stąd niepokazywane wcześniej rysunki Marii Jaremy, a nawet - dzięki Desa Unicum - prezentowane po raz pierwszy publicznie okładki kolejnej wersji słynnej +Xięgi Bałwochwalczej+ Schulza. To także poświęcony Schulzowi obraz Jerzego Dudy Gracza, poza tym prace Kantora, Nowosielskiego czy Horowitza" - mówił Bończa-Szabłowski.

W czwartek w szczecińskiej Willi Lentza otwarta zostanie wystawa "Drohobycz bez Schulza", natomiast w piątek o północy w Piwnicy przy Krypcie na Zamku Książąt Pomorskich odbędzie się Noc Wielkiego Sezonu podczas której teksty Schulza czytać będą Ewa Konstancja Bułhak z Teatru Narodowego, Joanna Żółkowska i Adam Woronowicz z Teatru Powszechnego w Warszawie, Jacek Polaczek z Teatru Polskiego w Szczecinie oraz Tomasz Jarmoliński i Wiesław Lewoc.

Patronat honorowy nad Jesienią Schulza objęła małżonka prezydenta Maria Kaczyńska. (PAP)