Dotychczas naukowcy uważali, że pióra u dinozaurów pojawiły się około 150 mln lat temu. Najnowsze odkrycie skamieniałości dinozaura z Chin każe przesunąć tę datę o kilkadziesiąt milionów lat. O odkryciu informuje serwis internetowy BBC.
Najnowsze odkrycie, którego dokonano w Chinach, jest zaskakujące w stosunku do poprzednich. Opierzony dinozaur, pokryty rodzajem "proto-piór", na którego skamieniałość natrafili naukowcy, należał do drugiej grupy - Ornithischia. Potomkami tej grupy są dzisiejsze gady, czyli zwierzęta o ciałach pokrytych łuskami.
Oznacza to, że pióra mógł mieć również wspólny przodek grup Saurischia i Ornithischia, który żył ponad 200 mln lat temu - tłumaczą naukowcy w serwisie BBC.
Zdaniem współautora badań, Hai-Lu You z Instytutu Geologii w Pekinie, pióra dinozaura mogły służyć zarówno utrzymaniu wyższej temperatury ciała, jak również spełniać funkcję "pokazową", np. podczas godów, podobnie jak ogon pawia. Szczególnie mogło to dotyczyć piór w okolicy ogona, które były dłuższe od innych.
Jak spekulują naukowcy, pióra były najprawdopodobniej wielobarwne. "Świat dinozaurów mógł być bardzie kolorowy niż dotąd sądziliśmy" - komentuje Hai-Lu You.
Skamieniałość nazwano Tianyulong confuciusi. Pierwsza część nazwy odnosi się do miasta, w którym przechowywana jest skamieniałość, druga zaś nawiązuje do wielkiego myśliciela chińskiego, Konfucjusza i jego refleksji nad zmiennością świata. Naukowcy chcieli w ten sposób podkreślić, jak zaskakująco odmienny okazał się obraz świata dinozaurów w porównaniu z dotychczasowymi wyobrażeniami.
Jak dodaje prof. Lawrence Witmer z Ohio University, odkrycie to każe przypuszczać, że być może wszystkie dinozaury, nawet te posiadające łuski, miały partie ciał pokryte jakimś rodzajem piór. "A jeśli tak, to jak to się odnosi do ich fizjologii? Może więc były stałocieplne" - dodaje.
Pełne wyniki badań opublikowano w najnowszym "Nature".(PAP)