Nowy gatunek porostu odkryty na kalifornijskiej wyspie Santa Rosa otrzymał nazwę Caloplaca obamae, na cześć prezydenta USA Baracka Obamy - informuje pismo "Opuscula Philolichenum".
Ostatnich zbiorów C. obamae Knudsen dokonał w czasie pełnych napięcia tygodni pod koniec kampanii prezydenckiej Baracka Obamy. Natomiast, ostateczny szkic artykułu na temat tego organizmu został ukończony w dniu inauguracji nowego prezydenta.
C. obamae jest pierwszym organizmem nazwanym na cześć Obamy. Rośnie bezpośrednio na glebie, a z wyglądu przypomina żółtawy mech lub zeschnięty liść. Gatunek ten niemal wyginął w trwającym niemal 100 lat okresie intensywnego wypasu owiec i bydła na Santa Rosa. "Ale teraz, gdy w wyspy usunięto hodowle zaczyna się odradzać" - podkreśla Knudsen. A biorąc pod uwagę przyszłe plany usunięcia stąd jeleni oraz łosi - gatunków, które zostały wprowadzone na Santa Rosa przez człowieka - ma szansą odrodzić się w pełni, uważa badacz.
Porosty rozwijają się w efekcie symbiozy grzybów z glonami. Obydwa organizmy są od siebie ściśle uzależnione - glon dostarcza grzybowi składników pokarmowych wytworzonych podczas fotosyntezy, a sam w zamian czerpie od niego wodę z niezbędnymi solami mineralnymi. Porost przybiera zupełnie odmienną postać niż każdy z jego składowych organizmów z osobna.
Porosty rosną powoli i żyją długo. Sa to organizmy bardzo odporne na trudne warunki klimatyczne i środowiskowe, ale bardzo czułe na zanieczyszczenia. Na świecie występuje około 17.000 gatunków porostów, z czego 1.500 pochodzi z Kalifornii (w tym 300 z Wyspy Santa Rosa).
Knudsen zaczął pracować w Herbarium Uniwersytetu Kalifornijskiego jako ochotnik w 2004 r., po przejściu na emeryturę. Od tego czasu zgromadził tam kolekcję ponad 10.000 gatunków porostów. Jego koledzy nazwali na jego cześć trzy nowe gatunki tych symbiotycznych organizmów.
Choć nie posiada żadnego tytułu naukowego, Knudsen opublikował ponad 70 recenzowanych artykułów naukowych na temat porostów oraz opisał ponad 25 gatunków porostów i pasożytujących na nich grzybów z Kalifornii, Ameryki Południowej i Turcji.
Badacz-amator jest podekscytowany odkryciem C. obamae. "Ten nowy gatunek porostu potwierdza jak ważne jest społeczne poparcie dla ochrony terenów publicznych i ważnych przyrodniczych ostoi" - mówi. Jego zdaniem, C. obamae uświadamia nam też, że wiele innych gatunków porostów i roślin unikalnych dla Santa Rosa prawdopodobnie zginęło, zanim zostało odkrytych przez naukę, gdyż hodowle owiec pojawiły się tu już w latach 50. XIX wieku. (PAP)