Prof. Stephen Hawking, jeden z najwybitniejszych fizyków na świecie i autor wielu bestsellerów, w wywiadzie dla programu Today radia BBC 4 powiedział, że ludzkość ma jeszcze długą drogę przed sobą nim stworzy jedną teorię wyjaśniającą prawa Wszechświata.
Hawking stwierdził, że naukowców czeka jeszcze bardzo dużo pracy, zanim będą wstanie oświadczyć, że "ludzkości udało się poznać rozum Boga".
Właśnie tymi słowami określił Hawking w swojej książce "Krótka historia czasu" zrozumienie przez ludzi wszystkich praw rządzących wszechświatem.
Hawking mówił też o zagrożeniach czekających ludzkość. Jego zdaniem, człowiek, aby przetrwać, będzie zmuszony w przyszłości opuścić Ziemię.
"Długoterminowe istnienie naszego gatunku jest zagrożone tak długo, jak długo jesteśmy przywiązani do tylko jednego miejsca we Wszechświecie, jakim jest Ziemia" - powiedział Hawking. "Prędzej czy później takie katastrofy, jak zderzenie z asteroidą czy wojna nuklearna mogą dosłownie zetrzeć ludzi z powierzchni naszej planety" - dodał profesor Uniwersytetu w Cambridge.
Hawking stwierdził, że jeśli chcemy myśleć o istnieniu naszego gatunku w dłuższej perspektywie, to powinniśmy iść w kierunku kolonizowania planet podobnych do Ziemi. Ponieważ obiektów takich nie ma w Układzie Słonecznym, należy szukać ich wokół innych gwiazd.
Obecnie prowadzonych jest kilka programów obserwacji planet pozasłonecznych. Mają one na celu przede wszystkim znajdowanie i badanie innych niż Układ Słoneczny układów planetarnych, ale także i poszukiwanie "drugiej Ziemi", na której panują warunki podobne do ziemskich i gdzie mogło rozwinąć się życie. W przyszłości takie obiekty mogłyby również zostać skolonizowane przez ludzi. Na razie jednak nie ma żadnych możliwości technicznych, by tego dokonać.
Jak mówił, korzystając z rakiet napędzanych paliwem chemicznym, podobnych na przykład do tych z misji Apollo, podróż do najbliższej nam gwiazdy zajęłaby co najmniej 50 000 lat. Oczywiście, ze względów praktycznych taka podróż nie jest możliwa. Autorzy książek i filmów science-fiction wynaleźli w związku z tym inny sposób pokonywania kosmicznych odległości, który pozwala na błyskawiczne przenoszenie się z miejsca na miejsce.
"Niestety, pomysł ten pozostaje niezgodny z podstawowym prawem fizyki, które mówi, że nic nie może poruszać się szybciej niż światło" - zaznaczył Hawking.
Prof. Stephen Hawking urodził się 8 stycznia 1942 roku w Oxfordzie w Anglii. Od 22 roku życia cierpi na stwardnienie zanikowe boczne i jest prawie całkowicie sparaliżowany, w związku z czym porusza się na wózku inwalidzki, a do komunikowania się ze światem wykorzystuje syntezator mowy.
Mimo ciężkiej choroby Hawking pozostaje jednym z największych umysłów dzisiejszej matematyki, fizyki i astronomii. Słynie również z poczucia humoru. Zapytany przez dziennikarza BBC, czy boi się śmierci, odparł: "Nie boję się śmierci. Moim kolejnym celem jest lot w kosmos. Może sir Richard Branson będzie mógł mi w tym pomóc".(PAP)