Chemioterapia powoduje przejściowe zmniejszenie struktur mózgu odpowiedzialnych za pamięć i inne zdolności umysłowe - wynika z japońskich badań opublikowanych na łamach pisma "Cancer".
Chemioterapia, czyli podawanie leków, które mają niszczyć komórki raka, znacznie przedłuża życie pacjentów z nowotworami oraz zwiększa ich szanse na wyleczenie. Niestety, chemioterapeutyki szkodzą też wielu zdrowym komórkom organizmu i mają niepożądane działanie - zarówno krótko- jak i długotrwałe. Do bezpośrednich skutków ubocznych chemioterapii zalicza się m.in. dolegliwości ze strony układu pokarmowego (mdłości i wymioty), obniżenie odporności oraz bolesne zapalenie śluzówek.
Lekarze już od dawna wiedzą, że chorzy poddawani chemioterapii skarżą się też po pewnym czasie na kłopoty z pamięcią, z rozwiązywaniem zadań i osłabienie innych zdolności umysłowych. Do niedawna uważano jednak, że chemioterapia nie wpływa na mózg, gdyż jest on dobrze chroniony przed kontaktem z lekami dzięki szczelnej barierze krew-mózg.
Dopiero badania kliniczne, prowadzone w ostatnim czasie, potwierdziły spadek funkcji poznawczych u osób przechodzących chemioterapię. Badania na zwierzętach z kolei ujawniły obecność zmian w mózgu i komórkach nerwowych wywołanych chemioterapeutykami.
Do zbadania wpływu chemioterapii na ludzki mózg, naukowcy japońscy pracujący pod kierunkiem dr Masatoshi Inagaki z Instytutu Badawczego przy Narodowym Centrum Badań nad Rakiem w Tokio wykorzystali rezonans magnetyczny. Badali nim mózgi pacjentek leczonych z powodu raka piersi.
Okazało się, że po roku u pacjentek z rakiem piersi poddawanych chemioterapii różne obszary mózgu związane z zapamiętywaniem, myśleniem analitycznym oraz innymi zdolnościami poznawczymi, były znacznie mniejsze niż u chorych nie leczonych chemioterapeutykami. Zmniejszoną objętość miały m.in. obszary kory przedczołowej, okolice hipokampa i zakrętu obręczy oraz okolice przedklinka (w płacie ciemieniowym).
Ważne jest jednak to, że strukturalne zmiany w mózgu okazały się nietrwałe i po trzech latach od zakończenia chemioterapii nie było już po nich śladu. Zdaniem autorów najnowszej pracy, badania te wskazują, że przejściowe zmiany strukturalne w mózgu pacjentek były wywołane przez chemioterapię, a nie przez samą chorobę nowotworową. (PAP)