Gen związany z ryzykiem alkoholizmu

Dział: Genetyka

Naukowcom z Holandii udało się zidentyfikować wariant genu, który wpływa na pociąg do alkoholu, a przez to może zwiększać predyspozycje do alkoholizmu. Autorzy pracy na łamach pisma "Alcoholism: Clinical and Experimental Research" liczą, że ich odkrycie pomoże w przyszłości oceniać, które osoby pijące dużo alkoholu są najbardziej narażone na uzależnienie od niego, a także pozwoli na dobór indywidualnych dla danego pacjenta - zatem najskuteczniejszych - metod leczenia alkoholizmu.

Naukowcy kierowani przez dr Esther van den Wildenberg z Uniwersytetu w Maastricht badali wpływ genu kodującego tzw. receptor mi-opioidowy na predyspozycje do alkoholizmu. Receptor ten jest obecny w błonach komórek nerwowych i odpowiada m.in. za odczuwanie przyjemności, a przez to ma swój udział w rozwoju uzależnień. Przyłączają się do niego beta-endorfiny, naturalne związki przeciwbólowe, uwalniane w organizmie pod wpływem alkoholu i innych przyjemnych dla nas bodźców.

Jak wskazywały wcześniejsze badania, drobna mutacja w genie powoduje, że receptor ten wiąże się z beta-endorfiną silniej niż jego bardziej rozpowszechniona wersja. Zmutowany wariant genu receptora mi-opioidowego jest określany jako G, a wariant częstszy - jako wariant A.

Holendrzy przeanalizowali wpływ tych dwóch wariantów na pociąg do alkoholu. Badaniami objęto 108 mężczyzn pijących dużo alkoholu, przy czym 84 z nich miało dwie kopie wariantu A, a reszta (24) posiadała przynajmniej jedną kopie wariantu G. Zebrano też dane na temat rodzinnego obciążenia alkoholizmem w obydwu grupach i nie odnotowano pod tym względem większych różnic.

Uczestnicy testu subiektywnie oceniali głód alkoholu w trzyminutowych testach, w trakcie których podawano im wodę lub piwo. Okazało się, że posiadacze wariantu G charakteryzowali się znacznie większym pociągiem do alkoholu niż mężczyźni z dwiema kopiami wersji A, gdyż po wypiciu piwa przyznawali się do znacznie silniejszego głodu alkoholowego.

Co więcej, mężczyźni z kopią wariantu G znacznie częściej przyznawali się do zażywania w przeszłości niedozwolonych substancji, np. narkotyków. Zdaniem autorów pracy, wyniki te wskazują, że posiadacze wariantu G są znacznie bardziej narażeni na problemy alkoholowe niż osoby, które go nie mają. "Badania tego typu mogą pomóc zrozumieć udział czynników genetycznych w rozwoju uzależnienia od alkoholu" - komentuje dr Kent Hutchison z Uniwersytetu Stanu Kolorado w Boulder, który nie uczestniczył w pracach zespołu holenderskiego.

Jego zdaniem, wyniki najnowszych badań sugerują, iż gen receptora mi-opioidowego jest jednym z ważniejszych czynników genetycznych, które mogą wpływać na skłonności do alkoholizmu, choć na pewno nie jest to jedyny taki gen - podkreśla badacz. (PAP)


Komentarze
Polityka Prywatności