Izraelscy fanatycy religijni w osiedlu Micpe Jerycho na Zachodnim Brzegu, niedaleko Jerycha w Autonomii Palestyńskiej, przystąpili do budowy naturalnej wielkości repliki Świątyni Jerozolimskiej.
Gigantyczny model Świątyni Jerozolimskiej, opisanej szczegółowo w
księgach żydowskiej Tory, ma być wykorzystywany w specjalnej "szkole
kapłanów" (kohenów), która została w środę uroczyście otwarta w tym
osiedlu. "Nowi kapłani służyć będą w Trzeciej Świątyni, która zostanie
postawiona w Jerozolimie" - zapowiadają fanatycy.
Głównym elementem projektu w Micpe Jerycho ma być ołtarz, który "mierzyć będzie 16 metrów długości oraz 5 metrów szerokości i wysokości, a więc będzie wielkości małego domku" - powiedział Lewi Hazan, jeden z religijnych aktywistów.
Natomiast rabin osiedla, Jehuda Krojzner, oświadczył: "Głęboko symboliczne znaczenie projektu w Micpe Jerycho równoznaczne będzie z rozpoczęciem budowy Trzeciej Świątyni, która - wedle tradycji religijnej - musi być dziełem ludzkich rąk".
Rabin Krojzner nie chciał jednak odpowiedzieć na pytania dziennikarzy, jaki będzie los meczetów Al-Aksa i Omara (Kopuły Na Skale) - od setek lat stojących w miejscu dawnej Świątyni Jerozolimskiej i będących miejscem kultu dla setek milionów muzułmanów na świecie.
Izraelscy fanatycy religijni budujący replikę świątyni określają ten projekt jako "wydarzenie o przełomowym znaczeniu historycznym". Wszystko to może doprowadzić do eskalacji i tak już gwałtownych zamieszek arabskich, trwających od kilku dni w okolicach jerozolimskiego Wzgórza Świątynnego. Policja izraelska przewiduje, że kulminacja rozruchów może nastąpić w piątek, a umiarkowani przywódcy palestyńscy z Ramallah ostrzegają przed wybuchem "trzeciej intifady".
Anna Librowska (PAP)