Wieloryby znaczą wiele dla klimatu - ich odchody przyczyniają się do wiązania węgla w oceanicznych wodach wokół Antarktydy - informuje "New Scientist".
Wcześniejsze badania wykazały, jak ważna jest obecność żelaza dla fitoplanktonu, który wytwarza duża część tlenu na Ziemi. Fitoplanktonem żywią się drobne skorupiaki (kryl, a krylem - wieloryby. Wieloryby trawią i koło się zamyka. Zespół Nicola przeanalizował 27 próbek odchodów, wytworzonych przez 4 gatunki wielorybów. Średnia zawartość żelaza była w nich 10 milionów razy większa niż w wodzie oceanicznej. Jak potwierdziło badania DNA, większość żelaza pochodziła z kryla.
Zdaniem naukowców, gdyby udało się odbudować populację wielkich wielorybów, przybyłoby planktonu i kryla, dzięki czemu więcej węgla byłoby w oceanie, a mniej- w postaci dwutlenku węgla - w powietrzu (PAP)