Wzrost poziomu dwutlenku węgla i temperatury na przełomie paleocenu i eocenu 56,3 mln lat temu spowodował przyspieszenie ewolucji lasów deszczowych. Wskutek globalnego ocieplenia więcej przybywało nowych roślin niż ich znikało - informuje pismo Nature.
Naukowcy zbadali tzw. Maksimum Temperaturowe Paleocen-Eocen (PETM). W czasie 10-20 tys. lat temperatura na świecie wzrosła o 3-5 st. C. i wzrosła ilość dwutlenku węgla. Takie warunki ocieplenia panowały przez około 200 tys. lat.
Aby dowiedzieć się, w jaki sposób te dawne zmiany klimatyczne wpływały na rośliny lasów deszczowych, zespół Jaramillo analizował skamieniałe pyłki roślin pochodzące z odwiertów geologicznych podłoża skalnego lasów deszczowych Kolumbii i Wenezueli.
Analiza skamieniałych pyłków wykazała, że ważne rodziny roślin, jak Myrtaceae, do których należy m.in. eukaliptus oraz Passifloraceae - passiflora - po raz pierwszy pojawiły się podczas maksimum temperaturowego. Tropiki były wtedy obszarem największego zróżnicowania gatunkowego na świecie.
Jak twierdzi Jarmillo, wyniki badań oznaczają, że dla tropikalnych lasów deszczowych największym zagrożeniem jest nie wzrost temperatury i poziomu dwutlenku węgla, ale wylesianie.