Okiem owada przez telefon

Amerykańscy naukowcy znów zaskakują. Tym razem opracowali nowoczesną kamerę do smartfonów. Przypomina oko owada, a składa się z 25 obiektywów.

Działa na podobnej zasadzie, jak oczy owada. Obraz z 25 mikroobiektywów jest przekazywany na matrycę i przekształcany w jeden obraz o wysokiej rozdzielczości. Składanie obrazu to nie zadanie układu optycznego, ale oprogramowania kamery.

Urządzenie stworzone dla smartfonów jest "miniaturowym powtórzeniem wielkich kamer", opracowanych m.in. dla astronomów pracujących na Stanford.

Według Technology Review, dzięki procesowi budowania obrazu z wielu obiektywów można otrzymać efekty niemożliwe w przypadku kamery jednoobiektywowej. Jest to m.in. "fovea imaging" (fovea - dołek środkowy siatkówki oka), czyli obraz otrzymywany jakby z oka patrzącego człowieka oraz obraz z przekształcanym polem ostrości czy efekty deformacji obrazu przypominające malarskie lub widzenie zwierząt np. psów. (PAP)


ostatnia zmiana: 2011-04-12
Komentarze
Polityka Prywatności