Amerykańscy naukowcy znów zaskakują. Tym razem opracowali nowoczesną kamerę do smartfonów. Przypomina oko owada, a składa się z 25 obiektywów.
Według Technology Review, dzięki procesowi budowania obrazu z wielu obiektywów można otrzymać efekty niemożliwe w przypadku kamery jednoobiektywowej. Jest to m.in. "fovea imaging" (fovea - dołek środkowy siatkówki oka), czyli obraz otrzymywany jakby z oka patrzącego człowieka oraz obraz z przekształcanym polem ostrości czy efekty deformacji obrazu przypominające malarskie lub widzenie zwierząt np. psów. (PAP)