Robot Boxie w roli reportera

Kartonowy robot przypominający kartonową wersję filmowego Wall-e jeździ po mieście z kamerą i prosi ludzi, by opowiadali mu interesujące historie. Na swoim koncie ma już ok. 50 wywiadów.

Twórcą robota jest Alexander Reben z Massachusetts Institute of Technology.

Robot jest niewielkich rozmiarów, toteż zwraca się do rozmówców patrząc na nich z dołu.

Mimo nikczemnej postury Boxie pozyskał juz sporo materiału, choć zdarzały się takie incydenty jak próba porwania go przez dziecko czy wrzucenie do kosza przez jakiegoś malkontenta.

Wygląd robota ma zachecić ludzi do współpracy, na przykład wnoszenia po schodach, by pokazać mu coś ciekawego. Im bardziej jest uroczy, tym lepiej radzi sobie z pozyskaniem i utrzymaniem zainteresowania przechodniów.

w tym celu  został obudowany kartonem, który ludzie nieznający polskich seriali odbierają jako materiał przyjazny i bezpieczny (obudowa z białego plastiku nazbyt kojarzyła się z czaszką).

Poruszający się na podwoziu gąsienicowym robot używa sonaru do wykrywania przeszkód, zaś czuły na ciepło sensor pozwala rozpoznawać ludzi (choć w przypadku dużego psa łatwo o pomyłkę).

Prosi napotkane osoby, by go podniosły i pokazały otoczenie, a do kolejnych pytań przechodzi po naciśnięciu przycisku na obudowie.

Kartonowy robot dobę spędza na zbieraniu materiału około sześciu godzin, przy czym ogranicza go raczej zasób pamięci niż pojemność baterii. Z twórcami porozumiewa się, gdy tylko znajdzie sieć Wi-Fi, natomiast nie ma GPS-u, co może niekiedy utrudniać jego odnalezienie.

Na razie Boxie zebrał około 50 wywiadów, z których zespół MIT zmontował pięciominutowy film dokumentalny. Jednak czujniki robota odnotowały wiele przypadków potrząsania i rzucania urządzeniem. (PAP)


ostatnia zmiana: 2012-01-27
Komentarze
Polityka Prywatności