Bio-centrum - zwierzę, żywność i człowiek - projekt badania żywności

W ramach Bio-centrum, koordynowanego przez Instytut Genetyki i Hodowli Zwierząt PAN (IGHZ) zakupiono nowoczesną aparaturę, na której w przyszłości prowadzone będą skomplikowane badania zmierzające do poprawy jakości żywności. Badacze będą też świadczyć wyspecjalizowane usługi dla firm z sektora rolno-spożywczego.

Od polskiej żywności oczekujemy, żeby była zdrowa, bogata w bioskładniki i dostępna cenowo. Uczeni z instytutów badawczych PAN koncentrują siły, aby surowce i produkty pochodzenia zwierzęcego wytwarzane w naszym kraju były jak najlepsze.

O możliwościach, jakie przed polską nauką i gospodarką otwiera aparatura zakupiona w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna gospodarka powiedziała PAP dyrektor IGHZ PAN prof. dr hab. Jarosław Horbańczuk.

Celem projektu jest utworzenie parku badawczo-rozwojowego.

Umożliwi on wykonanie kompleksowych badań. Prace obejmą poprawę odżywczych i prozdrowotnych właściwości surowców i produktów pochodzenia zwierzęcego wytwarzanych w zróżnicowanych systemach produkcji z uwzględnieniem bezpieczeństwa żywności.

W wyniku projektu powstała wspólna nowoczesna infrastruktura badawcza placówek PAN. Rozbudowano też istniejące zaplecze badawcze. Projekt zakłada ponadto stworzenie specjalistycznego akredytowanego laboratorium jakości surowców i produktów pochodzenia zwierzęcego i pasz.

Zadania te realizuje Instytut Genetyki i Hodowli Zwierząt PAN w Jastrzębcu (lider projektu) oraz Instytut Fizjologii i Żywienia Zwierząt PAN w Jabłonnie i Instytut Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN w Olsztynie (partnerzy). Rozpoczął się 25 czerwca 2008 r. i potrwa do końca czerwca 2012. Jego całkowite koszty sięgają 13 mln zł, w tym blisko 11 mln. pochodzi z funduszy europejskich, a ok. 2 mln. z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW).

W opinii prof. Horbańczuka, konsolidacja jednostek naukowych PAN i ich infrastruktury badawczej oraz wzrost ich konkurencyjności na arenie międzynarodowej, powinny zaowocować znacznym zwiększeniem uczestnictwa w dużych projektach badawczych i celowych. Wsparte z PO IG jednostki PAN będą w tych interdyscyplinarnych międzynarodowych i krajowych projektach odgrywać kluczową rolę - koordynatora lub głównego wykonawcy.

"Stworzenie nowoczesnych laboratoriów pozwoli na zacieśnienie współpracy między sferą badawczo-rozwojową a gospodarką dla rozwoju innowacyjnego sektora rolno-spożywczego i działań wdrożeniowych w tym obszarze.

Jednym z elementów współpracy będzie wykonywanie w akredytowanych laboratoriach usług badawczych na zlecenie krajowych producentów rolnych i przedsiębiorstw rolno-spożywczych. Akredytacja, o jaką staramy się dla naszego laboratorium, jeszcze zacieśni związki z przemysłem. Pokazuje to, że środki z POIG-u nie tylko są przeznaczone na +czystą naukę+" - podkreśla prof. Horbańczuk.

Badacze planują również prowadzić usługi dla przedsiębiorstw z wykorzystaniem zakupionej aparatury badawczej.

Cena takich usług z będzie z pewnością korzystna dla klientów, ze względu na sfinansowanie aparatury z Funduszy Strukturalnych UE. Jednocześnie akredytowane laboratorium w zakresie jakości surowców i produktów pochodzenia zwierzęcego i pasz daje gwarancję, że wynik badania jest poprawny.

"Uważamy, że z naszych usług skorzystają firmy z sektora rolno-spożywczego. Odbiorcą naszych badań będą zakłady przetwórstwa mięsnego, zakłady mleczarskie, wytwórnie pasz i firmy produkujące dodatki paszowe, krajowe związki hodowców zwierząt, grupy producenckie hodowców zwierząt oraz kierownicy dużych ferm i gospodarstw indywidualnych.

Z drugiej strony będą to konsumenci - ogół społeczeństwa. Nasze wyniki będą mogli wykorzystać dietetycy i specjaliści z zakresu żywienia człowieka, a w zakresie działalności edukacyjnej będą korzystać z nich m.in. wyższe uczelnie i szkoły" - wylicza prof. Horbańczuk.

Jakie bolączki polskiej gospodarki pomoże rozwiązać projekt Biocentrum - zwierzę, żywność i człowiek?

Cele badawcze mieszczą się w dwóch obszarach założeń polityki naukowej państwa: zdrowie i życie oraz rolnictwo zrównoważone.

"Chcielibyśmy na naszej nowoczesnej aparaturze przeprowadzić szereg badań, które poprawią jakość żywności. Zależy nam, żeby produkty pochodzenia zwierzęcego były wzbogacone w składniki bioaktywne tj. kwasy omega-3, witaminę A, E czy selen, a więc ważne dla naszej diety" - mówi profesor.

Podkreśla przy tym, że sektor spożywczy nie powinien tylko koncentrować się na wyprodukowaniu dobrego surowca, ale również na dobrym przetwarzaniu go w kolejnych etapach produkcji. Dlatego badacze będą opracowywać takie technologie, które pozwolą nie zmarnować owego "bio", które jest w surowcu. Przykładem może być mikrofiltracja mleka wysokiej jakości wzbogaconego w kwasy omega 3 czy witaminy.

Według rozmówcy PAP, jakość ma być polskim znakiem firmowym i celem strategicznym, ponieważ nie ma innej drogi. Jak analizuje prof. Horbańczuk, w ostatnich latach, dzięki postępowi biologicznemu i technologicznemu w produkcji roślinnej i zwierzęcej dotychczasowi ważni importerzy żywności np. Chiny czy Indie stały się eksporterami żywności netto; do tego grona należą też: Brazylia, Argentyna i Tajlandia.

Kraje te, przy niskich kosztach pracy stanowią silną konkurencję dla tradycyjnych producentów żywności takich jak Polska, którzy eksportują przede wszystkim surowce lub produkty mało przetworzone i opierają swoją strategię rynkową głównie na przewadze cenowej.

Uczony przyznaje, że Polska jest liczącym się eksporterem żywności, ocenia jednak, że w dobie silnej konkurencji na światowych rynkach, należy skoncentrować wysiłki na produkcji i przetwórstwie wysokiej jakości żywności.

Warto też poszukiwać nowych rozwiązań i innowacyjnych wdrożeń technologicznych, które pozwolą obniżyć koszty i poprawić jakość produktów, przy jednoczesnym ograniczeniu negatywnego wpływu na środowisko.

PAP - Nauka w Polsce

ostatnia zmiana: 2012-05-16
Komentarze
Polityka Prywatności