Powstała aplikacja, która wykorzysta wbudowany aparat do przeprowadzania analizy moczu.
Aplikacja Uchek, stworzona przez Myshkina Ingawale, testuje mocz pod kątem 25 przypadłości. "Chciałem dać użytkownikom możliwość wykonania samodzielnych testów" - powiedział twórca BBC.
Za pomocą aplikacji można zbadać poziom 10 elementów, m.in. glukozy, białka i azotynów. Może być zatem wykorzystana do wskazywania wielu dolegliwości, m.in. cukrzycy, nowotworów, chorób wątroby i chorób układu moczowego.
Wystarczy pobrać próbkę moczu i zanurzyć w nim standardowy test paskowy. Następnie trzeba go położyć na macie, dołączonej do aplikacji w celu znormalizowania kolorów testu w każdych warunkach oświetleniowych. Potem można zrobić zdjęcie, a aplikacja przypisze dany kolor do dolegliwości, jeśli tylko taka występuje.
Aplikacja z matą i pięcioma testami będzie dostępna od końca marca w cenie 20 dolarów. Na razie powstała jedynie wersja na iPhone'a, ale z czasem pojawi się też wersja na Androida.
Równolegle aplikacja będzie testowana w szpitalu Króla Edwarda w Bombaju, w zestawieniu z tradycyjnymi testami moczu. Jeśli się sprawdzi, będzie można nią zastąpić kosztowną aparaturę do wykonywania badań - uważa jej autor.
Aplikacje medyczne na smartfony są coraz popularniejsze ze względu na ich dostępność. Można za ich pomocą testować puls, fazy snu i wiele innych. Ingawale na ubiegłorocznej konferencji TED zaprezentował aplikację do badań krwi bez konieczności jej pobierania. (PAP)