Grzyby mogą posłużyć do produkcji materiałów izolacyjnych dla budownictwa – informuje „New Scientist”.
Jego cena jest konkurencyjna wobec styropianu czy polietylenowej pianki, a do wytwarzania nie potrzeba pochodnych ropy ani gazu. Wystarcza pył drzewny, resztki z papierni, a nawet skorupy homarów.Nie powstają również szkodliwe odpady i zużycie energii jest niewielkie.
Obecnie trwają prace nad grzybowym materiałem, który mógłby zastąpić pianki stosowane do izolacji akustycznej i termicznej budynków. Ponieważ grzybnia w naturalny sposób łączy się z drewnem, można by zrezygnować ze stosowania opartych na formaldehydzie klejów.
Gdy grzybowe elementy nie są już przydatne, ulegają biodegradacji. Zależnie od gatunku wykorzystanego grzyba może się to stać już po miesiącu lub po kilkudziesięciu latach. Wystarczającą wytrzymałość zapewniają grzybowym materiałom niezliczone, chitynowe włókna grzybni.
Oprócz grzybowej izolacji, firma Bayera i Mc Intyre na zlecenie National Oceanic and Atmospheric Administration opracowuje także grzybowe boje oceaniczne. Trwają również prace nad wykorzystaniem grzybowych elementów samochodów - na przykład siedzeń i zderzaków. (PAP)