Tyranozaury miały problem z sąsiadami

Ogromny drapieżny dinozaur był postrachem tyranozaurów na wczesnym etapie ich ewolucji. Dinozaur, którego nazwano Siats meekerorum, żył około 98 mln lat temu na obszarze Ameryki Północnej. Był najgroźniejszym drapieżcą tych czasów, zostawiając w tyle nawet ówczesne tyranozaury.

Siats należał do karchadontozaurów, grupy mięsożernych olbrzymich dinozaurów. Jest to dopiero drugi karchadontozaur odkryty w Ameryce Północnej. W latach 50. XX w. natrafiono na szczątki innego przedstawiciela tej grupy, którego nazwano Acrocanthosaurus. Żył on 10 mln lat przed siatsem.

Nazwa Siats pochodzi od imienia potwora zjadającego ludzi, występującego w opowieściach indiańskiego ludu Ute, zamieszkującego dziś stany Utah i Colorado. Odkrycia dokonano właśnie w stanie Utah.

Kości należały do osobnika mierzącego ok. 10 m długości i ważącego cztery tony. Zdaniem badaczy, są to szczątki młodego zwierzęcia, a zatem dorosła postać mogła być większa.

Ówczesne tyranozaury w relacji do siatsów były zaledwie jak dziś szakale do lwów - opisuje współodkrywczyni, Lindsay Zanno z North Carolina State University.

Tyranozaury musiały zaczekać na wyginięcie konkurentów. Dopiero wówczas mogły wkroczyć na scenę jako główni drapieżcy.

Wyniki badań ogłoszono na łamach pisma "Nature Communications".

opublikowano: 2013-11-26
Komentarze
Polityka Prywatności