Jak wykazują badania zachowanego w skamieniałym szkielecie białka, bliskim krewnym przerażającego
tyranozaura jest zwykła kura domowa - informuje najnowsze "Science".
Tyranozaur, dinozaur mający opinię najniebezpieczniejszego zabójcy wszech czasów, od dawna był bohaterem masowej wyobraźni, zwłaszcza gdy pojawił się jako komputerowa symulacja w filmie "Jurassic Park".
Amerykańskim naukowcom udało się wyizolować z kości udowej tyranozaura znalezionego w Montanie resztki tkanki łącznej sprzed 68 milionów lat. Dotąd uważano, że tkanki miękkie mogą przetrwać najwyżej 100 tysięcy do miliona lat.
Porównanie budowy białka tkanki łącznej - kolagenu - z kolagenem pochodzącym od żyjących zwierząt wykazało, że z 58-procentową zgodnością współczesnym odpowiednikiem dwunożnego, sześciotonowego, wysokiego na pięć metrów gada, posiadającego pełen pysk zębów, przypominających osiemnastocentymetrowe sztylety, jest poczciwa kura.
Potwierdza to ,że dinozaury są blisko spokrewnione z ptakami. Jest także pewne podobieństwo do żaby i traszki. Technikę wykorzystaną przy poszukiwaniu krewnych tyranozaura można będzie zastosować do dalszych badań nad pokrewieństwem żywych i wymarłych organizmów, w tym ewolucyjnych przodków człowieka.(PAP)