Naukowcom udało się wymienić cały genom jednego gatunku bakterii na genom innego spokrewnionego z nią gatunku. To kolejny krok w kierunku tworzenia nowych organizmów o całkowicie sztucznym genomie - informuje "Science".
Tworząc sztuczny genom, można by otrzymać organizmy zdolne do produkcji biopaliw, oczyszczania ścieków, wiązania dwutlenku węgla i wielu innych zastosowań. Aby to osiągnąć, trzeba jednak najpierw nabrać wprawy w manipulowaniu naturalnymi genomami.
Zespół Johna Glassa i Carole Lartigue z Venter Institute przeniósł cały - liczący ponad milion par zasad - genom bakterii Mycoplasma mycoides do komórki spokrewnionej z nią bakterii Mycoplasma capricolum. Powstałe w ten sposób komórki wyglądały identycznie, jak komórki bakterii - dawców genomu.
Wykazywały też obecność dwóch genów zawczasu wprowadzonych do genomu M. mycoides - jednego kodującego odporność na antybiotyki, drugiego - barwiącego ich kolonie na niebiesko. Obie mykoplazmy (które w naturze zakażają kozy) nie mają ściany komórkowej, co ułatwia wprowadzanie do ich komórek obcych genów.
Naukowcy z Venter Institute od lat pracują nad stworzeniem bakterii z minimalnym, niezbędnym do życia zestawem genów, który można by wedle potrzeby uzupełniać o kolejne geny.(PAP)