Dzięki metodzie opatentowanej przez naukowców z Ohio State University skorupki jaj można wykorzystać w procesie wytwarzania wodorowego paliwa, natomiast wyściełającą je błonę - jako źródło kolagenu.
Sposób wykorzystania jajecznych odpadów opracowali prof. L.S. Fan oraz doktorant - Mahesh Iyer. Obaj pracowali nad ulepszeniem metody wytwarzania wodoru metodą konwersji gazu wodnego (z ang. water gas shift reaction, WGS).
Polega ona na przetwarzaniu biomasy albo kopalnych paliw - choćby węgla kamiennego czy brunatnego - w gaz zawierający tlenek węgla (czad), a następnie doprowadzaniu do reakcji tlenku węgla z wodą. W rezultacie powstaje dwutlenek węgla i wodór. Zmielone skorupki jaj są stosowane do pochłaniania powstającego w reakcji dwutlenku węgla, dzięki czemu pozostaje czysty wodór.
W tym celu podgrzewa się skorupki tak długo, aż tworzący je węglan wapnia przekształci się w tlenek wapnia. Tlenek wapnia wydajnie absorbuje dwutlenek węgla ponownie przekształcając się w węglan. Pochłonięty dwutlenek stanowi aż 78 procent masy skorupek, co czyni je najwydajniejszym ze znanych absorbentów. Zdaniem ekspertów wodór ma być w przyszłości ważnym źródłem energii, zwłaszcza w postaci ogniw paliwowych.
Najpierw jednak trzeba opracować opłacalne metody jego masowego wytwarzania, a także pochłaniania powstających przy okazji zanieczyszczeń. Biorąc pod uwagę, że amerykańskie kury znoszą rocznie około 91 miliardów jaj (co daje 455 000 ton skorupek), wykorzystanie skorupek w produkcji wodoru może mieć istotne znaczenie przemysłowe.
Nie zaspokoi to wszystkich potrzeb tamtejszej gospodarki, ale przynajmniej nie trzeba będzie płacić 40 dolarów za składowanie każdej tony skorupek na wysypiskach. Zanim skorupki zostaną zmielone i trafią do zakładu wytwarzającego wodór, trzeba się pozbyć błonki, jaka wyścieła jej wnętrze. Okazuje się, że można ją oddzielić od skorupki za pomocą kwasu organicznego.
Błonka w 10 procentach składa się z kolagenu - białka o szerokim zastosowaniu w przemyśle spożywczym, kosmetyce i medycynie. Wysoko oczyszczony kolagen może osiągać cenę nawet 1000 dolarów za gram.(PAP)