Gitara elektryczna może stroić się sama. Pierwsze takie instrumenty już znajdą się w sprzedaży. Produkuje je firma Gibson, która ma nadzieję, że nowość przyjmie się na rynku. Szczególnie liczy na klientów w Japonii.
Nowy model gitary Les Paul potrafi sam się nastroić w ciągu kilku sekund. Komputerowo sterowane urządzenie reguluje naciąg strun i stroi gitarę. Technologia "Powertune" została opracowana przez niemiecką firmę Tronical. Według producentów, jest to pierwsze urządzenie, które całkowicie automatycznie stroi instrument muzyczny.
Firma Gibson ocenia, że samostrojąca się gitara będzie szczególnie użyteczna dla początkujących muzyków, którym strojenie sprawia trudność. Zdaniem japońskiego muzyka Ichiro Tanaki, który przetestował gitarę w tokijskim biurze Gibsona, może się to przydać także profesjonalistom. Jeżeli na część koncertu potrzebne jest specjalne przestrojenie gitary, muzyk nie będzie musiał zmieniać instrumentu. "To więcej niż wygoda" - ocenił Tanaka.
Gitara z zamontowanym urządzeniem samostrojącym będzie początkowo dostępna w sklepach w USA i w Japonii. Będzie ona droższa o 900 dolarów niż jej tradycyjny odpowiednik, który kosztuje ok 2,5 tys. dolarów. W internecie można też za ok. 800 dolarów kupić sam "Powertune", który, według Tronical, można zamontowac na różnych modelach gitar elektrycznych W gitarze Gibsona stroik będzie zaprogramowany na sześć typów strojenia - odpowiednich do grania różnych rodzajów muzyki.
Urządzenie pozwala też na zarejestrowanie i odtwarzanie indywidualnego strojenia - które wcześniej muzyk musi ustawić ręcznie. Firma chce na całym świecie sprzedać 4 tys. samostrojących się gitar z pierwszej - limitowanej serii. Z tego 10 proc., jak ocenia prezes japońskiej filii Gibsona Yasuhiko Iwanade, powinni kupić klienci w samej Japonii. "Roboty i automaty są w Japonii bardzo popularne, ponieważ jest to coś, co odpowiada naszemu obecnemu tempu rozwoju. Ta technologia przemawia do Japończyków" - powiedział Iwanade. (PAP)