W ciągu roku ma się pojawić na rynku pięcioosobowy samochód poruszany sprężonym powietrzem. Opracowany przez francuskiego inżyniera Guya Negre samochód OneCAT ma mieć nadwozie z włókna szklanego o wadze zaledwie 350 kilogramów i kosztować 2500 funtów szterlingów (ponad 12 tysięcy
złotych).
Energię do poruszania zapewnią samochodowi zbudowane z włókna węglowego zbiorniki na sprężone powietrze, wbudowane w podwozie. Można je napełnić powietrzem ze stacjonarnego kompresora w trzy minuty - czyli dużo szybciej niż w przypadku samochodu elektrycznego. Pojazd ma też własna małą elektryczną sprężarkę - po podłączeniu do gniazdka napełnia zbiorniki w ciągu czterech godzin.
Na długich trasach poruszające tłoki powietrze może być podgrzewane przez zasilany dowolnym płynnym paliwem grzejnik, co zwiększa zasięg. Producentem samochodu ma być na razie indyjska firma Tata, jednak konstruktor chce udzielić licencji także innym firmom, by produkowały go z lokalnie dostępnych surowców, co pozwoli zaoszczędzić na kosztach transportu i zmniejszyć związaną z tym emisję zanieczyszczeń. Jak twierdzi konstruktor, jego wynalazek jest bezpieczny - w razie wypadku zbiornik powietrza nie rozleci się, tylko pęknie z głośnym hukiem , zagrażając głównie uszom.(PAP)