Robot gaszący pożary
Jordan Guelde, 23 letni student z Ameryki stworzył koncepcję robota, który za zadanie ma pomaganie nam przy radzeniu sobie z pożarami obejmującymi duże obszary leśne, które co roku nękają wiele krajów na świecie. Źródło: blogbox.com.pl
Dzięki swojej budowanie ma on pozwolić na szybkie wycinanie drzew,
dzięki temu może on stworzyć pusty obszar, swojego rodzaju ścieżkę,
pomiędzy płonącą częścią lasu, a ta która jeszcze nie zajęła się
ogniem. Co oczywiście ma zmniejszyć ryzyko przejścia ognia dalej.
Jak widać na zdjęciach (rendery i zdjęcia modelu skonstruowanego do
obejrzenia w galerii) posiada dwie pary ramion, jedną z piłami
tarczowymi do wycinania drzew, drugą pozwalającą na chwytanie obiektów
jakie są na jego drodze i odrzucanie ich na bok.
Brzmi to całkiem ciekawie, jednak jest pewna rzecz, której autor
chyba nie przemyślał. Otóż robot ma z tyłu zupełnie odkryte zbiorniki z
paliwem i przewody, które to paliwo odprowadzają. Jeśli nie byłby on
zasilany jakimś nie palącym się paliwem przyszłości, to jest to dosyć
zrozumiałe, ale jeśli miałaby się tam znaleźć benzyna, tudzież ropa, to
robot za długo nie postałby w cieple pożaru. W najgorszym wypadku by go
jeszcze pogorszył.
Oczywiście na razie jest to tylko koncepcja, do tego koncepcja
stworzona jako projekt zaliczeniowy na uczelnie. Sam autor mówi, żeby
nie traktować tego zbyt poważnie. Ale pomysł jest cokolwiek ciekawy.
Nawet jeśli robot nie nadałby się do pomocy przy pożarach, to może stać się drwalem przyszłości.
Więcej na blogbox
ostatnia zmiana: 2008-04-25