Tańsze ogniwa paliwowe

Dział: Fizyka

Natryskując za pomocą atomizera jedną z niezbędnych warstw ogniwa paliwowego, produkującego energię elektryczną z energii chemicznej, można nie tylko zaoszczędzić czas produkcji samego ogniwa, ale również pieniądze, gdyż nowo opracowane urządzenie wymaga zastosowania znacznie mniejszej ilości drogiej platyny (katalizatora), donosi "Physical Chemistry Chemical Physics".

Większość ogniw paliwowych, generujących energię elektryczną z energii zmagazynowanej w wiązaniach chemicznych, zbudowana jest z wielu warstw, które nakładane są jedna po drugiej za pomocą techniki LBL (ang. layer-by-layer).

Jest to proces dość powszechnie stosowany przez naukowców, ale niezwykle czasochłonny, gdyż przypomina malowanie farbą ścian, gdzie przed nałożeniem kolejnej warstwy farby koniecznie należy poczekać do całkowitego wyschnięcia poprzedniej warstwy. By przyspieszyć proces produkcji ogniw paliwowych wytwarzanych w oparciu o technikę LBL, naukowcy opracowali nowy sposób nanoszenie kolejnych warstw tworzących ogniwo paliwowe.

Typowe ogniwo zbudowane jest z warstwy (anody zawierającej platynowy katalizator), która rozbija atomy wodoru na protony i elektrony, umożliwiając swobodne przeniknięcie protonów przez warstwy polielektrolitu do węglowej katody. Na katodzie protony łączą się z atomami tlenu, tworząc wodę. W wyniku opisanego procesu dochodzi do rozseparowania ładunków i generowana jest energia elektryczna. Naukowcy z Institute for Materials Science, TU Darmstadt (Niemcy) opracowali nową technikę tworzenia poszczególnych warstw ogniwa paliwowego - zamiast nanosić warstwy poprzez zamaczanie, natryskiwali kolejne warstwy ogniwa za pomocą atomizera.

By móc zastosować nową technikę natryskiwania poszczególnych warstw (anody utworzonej z polianiliny, polimeru przewodzącego prąd elektryczny oraz platyny - katalizatora) konieczne było opracowanie nowego typu zawiesiny, zawierającej wszystkie niezbędne komponenty. Według naukowców elementy elektrod natryskiwanych są zdecydowanie bardziej wydajne w jonizacji atomów wodoru z wytworzeniem elektronów i protonów, a co więcej skuteczniej blokują przenikanie elektronów w kierunku katody (przez co zwiększana jest wydajność ogniwa).

Dodatkowo, tworząc ogniwo paliwowe w nowy sposób można przy zachowaniu podobnej wydajności, obniżyć nawet o połowę ilość stosowanego katalizatora, czyli drogiej platyny. Jednocześnie, czas przygotowania warstw anody nową metodą, trwa zaledwie kilka minut w porównaniu do 2.5 godzin, gdy wykonuje się tę samą czynność tylko za pomocą techniki zanurzeniowej - warstwa po warstwie. Naukowcy mają nadzieję, że ich odkrycie pozwoli na obniżenie kosztów produkcji nowoczesnych ogniw paliwowych, a co za tym idzie przyczyni się do upowszechnienia się tej technologii pozyskiwania energii elektrycznej. (PAP)

ostatnia zmiana: 2008-06-10
Komentarze
Polityka Prywatności