Muzeum poświęcone Polakom ratującym Żydów na Podkarpaciu

Dział: Historia

Muzeum poświęcone Polakom ratującym Żydów na Podkarpaciu podczas II wojny światowej powstanie w Markowej k. Łańcuta - zadeklarował w podjętej w poniedziałek uchwale sejmik województwa podkarpackiego.

"Wobec istniejących w Polsce, a w szczególności za granicą, stereotypów dotyczących relacji polsko-żydowskich podczas drugiej wojny światowej, istnieje potrzeba pokazywania faktów, w dużej mierze nieznanych, wskazujących na pozytywne przejawy oddziaływań polsko-żydowskich" - czytamy w uzasadnieniu uchwały.

Zdaniem radnych wojewódzkich, muzeum ma pokazać "udział Polaków w ratowaniu osób narodowości żydowskiej w warunkach, gdy ukrywanie Żydów przez Polaków było rygorystycznie ścigane i, w odróżnieniu od okupowanej zachodniej Europy, było karane śmiercią". 24 marca 1944 roku w Markowej niemieccy żandarmi zamordowali ośmioro Żydów oraz ukrywających ich Józefa Ulmę i będącą w ostatnim miesiącu ciąży jego żonę Wiktorię. Zabili też szóstkę dzieci Ulmów; najstarsza Stasia miała 8 lat.

W 2003 r. rozpoczął się proces beatyfikacyjny tej rodziny. Józef Ulm urodził się w 1900 r. Był znanym w okolicy utalentowanym sadownikiem, hodował pszczoły i jedwabniki. Był także społecznikiem, bibliotekarzem i działaczem katolickim. Jego wielką pasją było fotografowanie. O 12 lat młodsza żona Wiktoria zajmowała się domem i dziećmi. Podczas okupacji Ulmowie przechowywali w swoim domu ośmioro Żydów z rodzin Szalów i Goldmanów.

Cała rodzina rozstała za to rozstrzelana. Zmarłe dzieci to: Stanisława, Barbara, Władysław, Franciszek, Antoni, Maria i nienarodzone. Żydowski Instytut Pamięci Yad Vaszem przyznał rodzinie Ulmów tytuł "Sprawiedliwi wśród Narodów Świata". W 2004 r. odsłonięto pomnik przypominający tamte zdarzenia. Muzeum zostanie zlokalizowane obok pomnika.

Miejscowy samorząd zadeklarował przekazanie na ten cel gruntu. Ekspozycja ma być opisana w językach polskim, hebrajskim i angielskim. Od kilku lat do Markowej przyjeżdża młodzież z Izraela i Stanów Zjednoczonych. Według Mateusza Szpytmy z Instytutu Pamięci Narodowej, w okresie okupacji niemieckiej w Markowej, oprócz rodziny Ulmów, w sześciu rodzinach ukrywało się ok. 20 osób narodowości żydowskiej.(PAP)

ostatnia zmiana: 2008-07-01
Komentarze
Polityka Prywatności