Pożegnanie prof. Bronisława Geremka

Dział: Historia

Prof. Bronisław Geremek był historykiem, działaczem opozycji antykomunistycznej, posłem na Sejm, ministrem spraw zagranicznych w latach 1997-2000, posłem do Parlamentu Europejskiego.

13 lipca zginął w wypadku samochodowym. W poniedziałek, na Cmentarzu Wojskowym na warszawskich Powązkach, odbył się - z udziałem najwyższych władz RP - pogrzeb profesora. Bronisław Geremek urodził się 6 marca 1932 r. w Warszawie.

W wieku ośmiu lat wraz z całą rodziną trafił do warszawskiego getta, skąd w 1943 roku uciekł. "Nigdy nie wracałem do moich dziecięcych doświadczeń, choć to one mnie formowały. Świat palił się na moich oczach. Palił się też mały świat rodzinnych kontynuacji, w których jest ciągłość oczywistych wartości, zasad, reguł. W mojej dziecięcej biografii świat ciągle się rozpadał. To też nadawało kształt mojej późniejszej wrażliwości" - wspominał po latach Geremek w rozmowie z Jackiem Żakowskim. W 1954 r. Geremek ukończył studia na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego, w latach 1956-58 odbył studia podyplomowe w Ecole Pratique des Hautes Etudes w Paryżu.

W 1960 r. uzyskał doktorat, a w 1972 r. habilitację w Polskiej Akademii Nauk. W 1989 r. został mianowany profesorem nadzwyczajnym. Domeną działalności naukowej prof. Geremka były badania nad historią kultury i społeczeństwa wieków średnich. Na jego dorobek naukowy i akademicki złożyły się liczne artykuły, wykłady oraz książki. Rozprawa doktorska Geremka z 1960 r. była poświęcona rynkowi pracy w średniowiecznym rzemiośle paryskim. Prof. Geremek był związany z Instytutem Historii Polskiej Akademii Nauk w Warszawie, gdzie pracował w latach 1955-85. W okresie od 1960 do 1965 r. był wykładowcą na Sorbonie w Paryżu i kierownikiem tamtejszego Centrum Kultury Polskiej. Uhonorowany został 23 doktoratami honoris causa, nadanymi mu m.in. przez uniwersytety w Bolonii, Utrechcie, Paryżu (Sorbona), Nowym Jorku (Columbia), Krakowie (UJ).

W 1992 r. został mianowany profesorem wizytującym w College de France. Był członkiem m.in. Academia Europea, Pen Clubu, Societe Europeenne de Culture. W latach 1950-68 był członkiem PZPR, z której wystąpił na znak protestu przeciwko inwazji wojsk Układu Warszawskiego na Czechosłowację. W latach siedemdziesiątych Geremek był jedną z czołowych postaci polskiej opozycji demokratycznej. Był współzałożycielem i w latach 1978-81 wykładowcą Towarzystwa Kursów Naukowych, inicjatywy, której celem było przywrócenie prawdy w nauczaniu współczesnej historii Polski i odrzucenie komunistycznej cenzury. W 1978 r. był współtwórcą i wykładowcą Towarzystwa Kursów Naukowych. Od 1980 r. był członkiem NSZZ "Solidarność".

Ekspertem Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r., a potem doradcą Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego NSZZ "S" i Krajowej Komisji Porozumiewawczej NSZZ "S" w Gdańsku. "Geremek - polityk narodził się w Stoczni Gdańskiej w sierpniu 1980 r." - napisał w tekście "Bronisław Geremek profesor niedopasowany - sylwetka na 70. urodziny" opublikowanym w "Gazecie Wyborczej" Jarosław Kurski. Profesor pojechał tam z Tadeuszem Mazowieckim jako przedstawiciel 64 sygnatariuszy apelu poparcia pisarzy, dziennikarzy, filmowców, profesorów, środowisk Klubu Inteligencji Katolickiej i Towarzystwa Kursów Naukowych dla strajkujących załóg Wybrzeża. Do Stoczni Geremek przyjechał z maszynopisem książki o średniowieczu, która niebawem miała ukazać się we Francji.

Jak pisze Kurski, profesor "zapewne spodziewał się naiwnie, że poprawek dokona podczas strajku". Sam Geremek tak wspominał tamten czas: "W noc po podpisaniu porozumień sierpniowych nie mogłem spać. O czwartej nad ranem pomyślałem: skoro nie śpię, to lepiej zrobić coś pożytecznego. Próbując wrócić do normalnego życia, zacząłem robić korektę książki i nie byłem w stanie. I wtedy napisałem tekst, który zaraz wyszedł w formie pierwszego druku MKS-u, a mianowicie: Jak zakładać związki zawodowe. Straciło średniowiecze, zyskała współczesność". W stanie wojennym Geremek był internowany. W 1983 r. został aresztowany przez władze komunistyczne, które oskarżyły go o prowadzenie nielegalnej działalności politycznej.

W październiku 1986 r. - przypomina "GW" - Geremek podpisał apel o zniesienie amerykańskich sankcji gospodarczych wobec PRL, a kwietniu 1987 r. rzecznik rządu Jerzy Urban oskarżył go o kontakty z wywiadem amerykańskim. "Sprawa kończy się publicznym procesem. Urban przeprasza" - napisała gazeta. Piotr Zaremba wspominał w "Dzienniku", że Geremek w tamtym czasie był "szczególnie nieprzyjemnie atakowany, starano się deprecjonować nawet jego pracę naukową, ponieważ pisał książki o średniowiecznych żebrakach i prostytutkach, nazywano go +historykiem półświatka+". W latach 1987-89 Geremek przewodniczył Komisji Reform Politycznych Komitetu Obywatelskiego, która przygotowała koncepcje pokojowych przemian demokratycznych w Polsce. Prof. Geremek był szefem zespołu doradców przewodniczącego "S" Lecha Wałęsy i członkiem Komitetu Obywatelskiego przy Wałęsie. Podczas obrad "okrągłego stołu" współprzewodniczył zespołowi ds. reform politycznych. Od 1989 r. był posłem na Sejm. Pod koniec 1991 r. został rekomendowany przez prezydenta Wałęsę na stanowisko premiera (po dymisji gabinetu Jana Krzysztofa Bieleckiego).

Geremek podjął się tego zadania, ale nie udało mu się uzyskać poparcia Kongresu Liberalno-Demokratycznego i Porozumienia Centrum, więc zrezygnował. Będąc posłem na Sejm prof. Geremek przewodniczył m.in. Sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych (1989-97), Komisji Konstytucyjnej (1989-91). Należał do założycieli Unii Demokratycznej (potem Unii Wolności) i był przewodniczącym klubu parlamentarnego tej partii w latach 1990-97. Był przewodniczącym Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego. OKP zrzeszał posłów i senatorów, wybranych z listy Komitetu Obywatelskiego przy przewodniczącym NSZZ "Solidarność" w Sejmie kontraktowym w latach 1989-1991. Liczył 161 mandatów, czyli wszystkie możliwe do zdobycia (35 proc. z 460). Miał też 99 na 100 możliwych miejsc w Senacie I kadencji. Od 1990 r. Geremek zasiadał we władzach Unii Demokratycznej, a później - po połączeniu z KLD w 1994 r. - Unii Wolności. Po wyborach do Sejmu w 1997 r., 31 października 1997 r. objął urząd Ministra Spraw Zagranicznych. Funkcję tę pełnił do czerwca 2000 r.

Po objęciu w rządzie premiera Jerzego Buzka teki ministra spraw zagranicznych, Geremek przez rok kierował pracami OBWE. W okresie jego urzędowania Polska została przyjęta do NATO. Był zwolennikiem wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Obejmując stanowisko szefa polskiej dyplomacji Geremek był już znany na świecie. Amerykańska sekretarz stanu Madeleine Albright mówiła o nim "bardzo bliski przyjaciel". "Rzeczpospolita nie wykorzystała jego potencjału. Z jednym wyjątkiem. Jest nim funkcja szefa MSZ i szefa OBWE, którą sprawował w rządzie Jerzego Buzka.

Zabiegał o ten rząd - rząd koalicji posierpniowej - a później przeżył tę jedną, jedyną chwilę swego triumfu - gdy wprowadzał Polskę do NATO. Ten chłodny, daleki od łatwych wzruszeń człowiek podczas uroczystości transmitowanej na cały świat miał łzy w oczach" - pisał w sylwetce Geremka Jarosław Kurski. Latem 1999 roku "The Washington Post" podał informację, że Geremek jest kandydatem na sekretarza generalnego NATO. Sam zainteresowany dementował te doniesienia. Od 26 lipca 2000 r. do 18 października 2001 prof. Geremek pełnił funkcję przewodniczącego Sejmowej Komisji Prawa Europejskiego. Kierował pracami Katedry Cywilizacji Europejskiej w Kolegium Europejskim w Natolinie, która jest ośrodkiem poświęconym studiom i refleksji nad historią i kulturową tożsamością Europy.

W grudniu 2000 r. Geremek został szefem Unii Wolności, o to stanowisko rywalizował z Donaldem Tuskiem. "Znów nie trafia na swój czas, gdy na osiem miesięcy przed wyborami parlamentarnymi obejmuje stanowisko przewodniczącego Unii Wolności. Odnosi zwycięstwo nad Donaldem Tuskiem. Jak się okazuje - pyrrusowe. Kilka tygodni potem kosztem połowy Unii powstaje Platforma Obywatelska. Osłabiona partia nie przekracza progu wyborczego" - pisała w 70-te urodziny Geremka "GW". W wyborach do Parlamentu Europejskiego 13 czerwca 2004 r. Bronisław Geremek został wybrany z list komitetu Unii Wolności, zdobywając w okręgu warszawskim największą liczbę głosów - ponad 114 tysięcy. Był to drugi wynik w całym kraju. W Parlamencie Europejskim był członkiem Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy - ALDE.

W pierwszej połowie zeszłego roku głośnym echem odbiła odmowa złożenia oświadczenia lustracyjnego przez Geremka. "Żądanie ponownego złożenia deklaracji lustracyjnej pod groźbą wygaśnięcia mandatu uważam za sprzeczne z zasadami państwa prawnego" - tłumaczył wówczas eurodeputowany. Sprawa wywołała burzę w Parlamencie Europejskim. Opinie polityków w kraju były podzielone. Od utraty mandatu uchronił go wyrok TK w sprawie ustawy lustracyjnej. Nie ma zwycięzców, ani zwyciężonych, są tylko obronieni obywatele - mówił komentując orzeczenie TK. Wyjaśniał, że jego decyzja o niepodpisywaniu kolejnego oświadczenia była wyrazem poparcia dla wolności słowa, wolności gospodarowania i wolności dla naukowców. W maju ubr. z powodu niezłożenia w terminie oświadczenia lustracyjnego stracił stanowisko w Kapitule Orderu Orła Białego.

Geremek należał chyba do najczęściej nagradzanych ministrów, był laureatem nagrody "Politique Internationale", przyznanej przez Stowarzyszenie Polityki Zagranicznej Sorbony i "Europrize '99" Forum Izb Gospodarczych Unii Europejskiej. Został też nagrodzony Medalem Wolności - wyróżnieniem Instytutu Frankilna i Eleonor Roosevelt w Nowym Jorku. Był człowiekiem Roku 1999 tygodnika "Wprost" i laureatem Krzesła Roku '99 - nagrody "The Warsaw Voice". Otrzymał też Wielki Krzyż z Gwiazdą Orderu Zasługi RFN. Był oficerem Legii Honorowej Republiki Francuskiej. Został też uhonorowany najwyższym polskim odznaczeniem państwowym - Orderem Orła Białego. Geremek miał dwóch synów, jego żona Hanna Teresa Geremek zmarła cztery lata temu. Profesor zajmował się kolekcjonowaniem fajek, których miał podobno około 100. W czacie internetowym zorganizowanym przez redakcję "Rzeczpospolitej" Geremek w ten sposób odpowiedział na postulat jednego z internautów by rzucił palenie: "Jest to na pewno bardzo słuszne.

Na pewno mnie by to służyło, ale kiedyś postanowiłem, że gotowość moja do przyjmowania wyrzeczeń zatrzymuje się na sprawie palenia". "Bronisław Geremek to symbol człowieka, który poświęca swoją karierę, swoje możliwości ukochanej pracy historyka po to, żeby stać się godnym miana polskiego intelektualisty" - wspominał w poniedziałek zmarłego kolegę historyk prof. Henryk Samsonowicz. (PAP)

ostatnia zmiana: 2008-07-21
Komentarze
Polityka Prywatności