Z Panagiuriszte możemy kontynuować drogę na południe, docierając do Pazardżiku (43 km) lub Płowdiwu. Z Panagiuriszte odjeżdżają do Kopriwszticy busy kursujące przez miejscowość Strełcza, jednak są to połączenia dość sporadyczne i bardzo niewygodne, lepiej więc wrócić do Pirdopu i stamtąd pociągiem (najpewniej) lub autobusem dotrzeć do Kopriwszticy.
Kopriwsztica leży w niewielkiej dolinie otoczonej ze wszystkich stron zalesionymi wzgórzami. W tym urokliwym miasteczku panuje niepowtarzalny klimat. Dużo tu starych, dobrze zachowanych domków, między którymi przeciskają się wąskie, kryte kocimi łbami uliczki. To praktycznie jeden wielki żywy skansen pod gołym niebem. Bardzo przyjemna jest zimowa przechadzka po Kopriwszticy, gdy w śniegu zalegającym placyki i dachy domów odbijają się słoneczne promienie, a z przykutych do rynien sopli powoli spływają krople wody. Miasto powstało najprawdopodobniej w początkach panowania tureckiego jako osiedle pasterskie. Później stało się dużym ośrodkiem rzemiosła i handlu. Na przełomie XVIII i XIX w. kilkakrotnie było niszczone przez najazdy kyrdżalich. Wywodziło się stąd wielu znanych hajduków, walczących z Turkami, a także działaczy politycznych, poetów i pisarzy, uczonych wreszcie. Powstańcze tradycje miasta potwierdzone zostały podczas zrywu kwietniowego: to właśnie w Kopriwszticy 20 kwietnia 1876 r. Todor Kableszkow, jeden z przywódców miejscowego komitetu konspiracyjnego, ogłasza początek powstania. Rychło zostało ono stłumione. Miasto jednak, w odróżnieniu od innych ośrodków buntu, jak Batak, Panagiuriszte czy Bracigowo, nie zostało zniszczone przez Turków. Wykupili je bowiem miejscowi bogacze, składając tureckim dowódcom sowite dary.
Całe miasto warto obejrzeć – niepowtarzalny klimat wąskich, wijących się po zboczach gór uliczek, przy których stoją domy utrzymane w starym, odrodzeniowym stylu, zapada w pamięć na bardzo długo. Warto zwiedzić sieć domów z okresu bułgarskiego odrodzenia narodowego – zostały one zamienione w muzea, z zachowanym wystrojem wnętrz, autentycznymi eksponatami z epoki dającymi wyobrażenie o atmosferze tamtych czasów i upodobaniach artystycznych mieszkańców. Sprzedaż biletów do tych szczególnych muzeów prowadzi biuro na pl. 20 aprił, czynne w godz. 8.00 – 17.30, zimą do 16.30 (cena biletu: 5 lw, dla studentów: 1 lw; wejście tylko do jednego domu: 2 lw). Tam więc należałoby najpierw skierować swe kroki. Ponieważ owe domy są rozrzucone po całym miasteczku (niewielkim, to prawda), spacer od jednego z nich do drugiego to właściwie spacer po zakamarkach Kopriwszticy. Drogę do kolejnych muzeów wskazują opiekujące się nimi kustoszki. Zobaczyć więc tu można wybudowany dla zamożnego kupca dom Oslekowa (1856) o bogatych zdobieniach (rzeźby i malowidła), ul. Gereniłoto 4. Dalej, przy ul. Todor Kableszkow 8, jest dom Kableszkowa (1845), jednego z przywódców tutejszego powstania 1876 r. Należy on bez wątpienia do piękniejszych domów w mieście, wyróżnia się urokliwą fasadą i czarującymi wnętrzami. Dom Lutowa przy ul. Nikoła Bełoweżdow 2, wzniesiony w 1854 r. przez mistrzów z Płowdiwu, był własnością bułgarskiego kupca prowadzącego interesy w Egipcie. Dom Benkowskiego (1831) przy ul. Georgi Benkowski 5 (już po drugiej stronie rzeczki) należał do przywódcy powstania kwietniowego – zebrane wewnątrz materiały i dokumenty przedstawiają postać Benkowskiego; wśród eksponatów jest również niewielkie działo wykonane z pnia czereśni. I wreszcie dom Karawełowa (1810) przy ul.
Hadżi Genczo Paławeew 39, niegdyś własność wybitnego odrodzeniowego pisarza i działacza niepodległościowego Lubena Karawełowa. Składa się z domu mieszkalnego, budynku gospodarczego oraz domku letniego, również udostępnionych do zwiedzania. Interesującym obiektem jest również dom-muzeum Dimcza Debelianowa przy ul. Dimczo Debelianow 6 (między domem Oslekowa a domem Kableszkowa), gdzie Debelianow, wyróżniający się liryk symbolista, żyjący na przełomie XIX i XX w., spędził dzieciństwo. Wiele wierszy Debelianowa jest szeroko w Bułgarii znanych, w muzeum zaś zgromadzono eksponaty prezentujące życie twórcy aż po jego śmierć w okresie I wojny światowej.
Spacerując uliczkami Kopriwszticy, między poszczególnymi domami-muzeami można odwiedzić także kilka innych ciekawych miejsc, jak np. zbudowaną w 1817 r., pomalowaną na błękitno cerkiew Zaśnięcia Bogurodzicy (Uspenie Bogorodiczno) przy ul. Dimczo Debelianow 26A, w pobliżu domu Debelianowa. Wewnątrz uwagę przykuwają cenny ikonostas (1821), dzieło mistrzów szkoły triawneńskiej, oraz ikony namalowane w latach 1837 – 38 przez artystów odrodzeniowych (m.in. Zachariego Zografa). Opodal cerkwi znajdują się grób Debelianowa i pomnik czekającej na niego matki, napotkamy tu również interesujący zaułek, gdzie ciągną się dawne pracownie rzemieślnicze, które dziś oferują pamiątki turystyczne. W drodze do kolejnej cerkwi, pod wezwaniem św. Mikołaja (Sw. Nikoła), przy ul. Neszo Szabanow 1 (w południowej części miasteczka), mijamy Kałyczow most (1813), na którym rozległy się pierwsze strzały, obwieszczające początek powstania kwietniowego. Z tego też powodu jest on znany także jako most pierwszego strzału. Natomiast samą cerkiew św. Mikołaja (1845) mieszkańcy Kopriwszticy zwą Nową Cerkwią (Nowata cyrkwa). Znajdujące się wewnątrz ikony i rzeźbiony wystrój świątyni są cennymi dziełami z okresu bułgarskiego odrodzenia narodowego.
W pobliżu domu Lutowa, nad brzegami Topolnicy, przy ul. Hadżi Genczo Paławeew, usytuowana jest Szkoła im. św. św. Cyryla i Metodego, wzniesiona z darów w 1837 r. Budowla, którą cechuje bardzo oryginalna, ładna sylweta, mieściła niegdyś pierwszą w Bułgarii szkołę z systemem klasowym.
Fragmenty z przewodnika turystycznego "Bułgaria. Pejzaż słońcem pisany". Autor: Robert Sendek, Danuta Matysiak-Najdenowa. Wydawnictwo Bezdroża.