Serwis Słowacja - podróże, porady - dział turystyka

Hotele, pensjonaty, kwatery prywatne

Słowacja oferuje rozbudowaną i różnorodną bazę hotelową. W większych miastach oraz miejscowościach typowo turystycznych napotkamy cały wachlarz hoteli: od najdroższych i najwytworniejszych po obiekty w miarę tanie, ale czasem zaniedbane. Słowacja nadal jest dla Polaków atrakcyjna cenowo, choć w popularniejszych miejscach ceny nie są już tak niskie. Sporo słowackich hoteli pamięta epokę socjalizmu, a czas jakby się w nich zatrzymał... Są to wielopiętrowe budynki niewiele różniące się od wielkopłytowych bloków mieszkalnych. I to właśnie w nich najczęściej natkniemy się na podwójne cenniki: nasi (czyli Słowacy, czasem jeszcze wespół z Czechami, choć i Czesi już są traktowani jak obcokrajowcy...) i cudzincy (czyli reszta świata). Ale zdarzają się też takie, które zniżki udzielają właśnie Polakom, stanowiącym najpoważniejszą klientelę danego hotelu. Mimo tych mankamentów takie przyprószone kurzem hotele są w miarę zadbane i czyste, choć za sprawą dużej konkurencji funkcjonują na granicy opłacalności. Niejednokrotnie może się zdarzyć, że przenocujemy w takim hotelu za cenę niższą niż w pensjonacie, szczególnie takim położonym na starówce.

Pensjonaty (penzión) są także mocno zróżnicowane. Na starówkach spotkamy pensjonaty przypominające małe hotele i co za tym idzie, bardzo drogie. Natomiast poza ścisłym centrum można znaleźć pensjonaty będące nimi raczej tylko z nazwy, bo niczym się nie różnią od kwater prywatnych. W takim pensjonacie na obrzeżu miasta przenocujemy już za 200 Sk, mając do dyspozycji kuchnię i łazienkę z ciepłą wodą.

Za podobną cenę przenocujemy na kwaterach prywatnych (privát), które ostatnio wyrastają jak grzyby po deszczu. Choć zdarzają się takie miasta, po których zwiedzeniu najlepiej się udać na nocleg do pobliskich miejscowości wypoczynkowych lub uzdrowiskowych, oferujących większy wybór pensjonatów i kwater, a przez to i dość konkurencyjne ceny.

Sporo takich kwater prowadzą słowaccy Cyganie, szczególnie w podtatrzańskich miejscowościach, jak Stará i Nová Lesná. Zaletą tych kwater jest możliwość wynegocjowania bardzo korzystnej ceny. Nie należy się obawiać kradzieży, gdyż gospodarze prowadzą w końcu interes i nie mogą sobie pozwolić na popsucie „opinii”. Choć  ostrożności nigdy dość...

Może się zdarzyć, że dotarłszy do jakiegoś pensjonatu czy kwatery prywatnej, na drzwiach zastaniemy kartkę z numerem telefonu, pod który należy zadzwonić w sprawie noclegu. Nie do rzadkości należą przypadki „głuchego telefonu”, czasem kończące się próbą odnalezienia właścicieli przez szczerze chcących nam pomóc sąsiadów... Nie należy się wtedy zrażać, a tylko wyruszyć w poszukiwanie innego miejsca noclegowego.

 

 

 

 

Fragmenty z przewodnika turystycznego "Słowacja. Karpackie serce Europy". Autor: A. Nacher, M. Styczyński, B. Cisowski, P. Klimek. Wydawnictwo Bezdroża.

Polityka Prywatności