Tym właśnie mianem chmiel określają Czesi. I niepodobna się temu dziwić, skoro Czechy eksportują dwie trzecie produkcji tej rośliny. Chmiel to roślina z rodziny konopiowatych, występująca w dwóch gatunkach pnączy o niezdrewniałej łodydze. Chmiel zwyczajny, a właściwie jego szyszki, czyli suche kwiaty żeńskie, znajdują zastosowanie w browarnictwie. Owe szyszki zawierające łagodną goryczkę o żywicznym aromacie, olejki lotne oraz prawdopodobnie garbniki gotowane w brzeczce piwnej nadają napojowi charakterystyczny smak. Stopień goryczki zależeć może od momentu dorzucenia chmielu do gotującej się brzeczki. Im wcześniej, tym większa gorycz.
Nazwa pochodzi od terminu, którego na określenie tej rośliny używali Rzymianie: Humulus lupulus, nawiązując do tego, iż chmiel dostępny był wówczas tylko w stanie dzikim – „Wilk wśród wierzb” (Lupus salictarus). Wspominany już Pliniusz (autor Historii naturalnej) podaje, jak przyrządzać młody chmiel, by zdatny był do użytku kuchennego. Znano go już na starożytnym Wschodzie i stosowano do wyrobu piwa, jednak w Europie wprowadzono go powszechnie w XIII stuleciu. W 742 r. przy bawarskim browarze klasztornym w Werhestephe koło Monachium tamtejsi zakonnicy uprawiali chmiel. Obecnie w tym najstarszym browarze w Europie mieści się Wyższa Szkoła Rolnicza i Przemysłu Piowowarskiego. Chmiel znakomicie przyjął się w Czechach. O jego sukcesie świadczy fakt, iż pod groźbą kary nie można było wywozić sadzonek ani ziaren. Od tej rośliny wzięła też nazwę starodawna, obrzędowa pieśń weselna śpiewana po oczepinach – Chmiel.
Obecnie jest uprawiany w wielu regionach świata. Jadąc drogami Europy Środkowej, zauważymy z pewnością charakterystyczne plantacje chmielu – tyki połączone linami, po których pnie się zielona wić chmielowa. Świeżo zebrane szyszki wykazują dużą wilgotność, dlatego też muszą być wysuszone w specjalnych suszarkach. Dzięki jednemu z ważnych walorów chmielu piwo, które go zawiera, pozostaje dłużej przydatne do spożycia. Klasyfikacji chmielu i jego gatunków dokonała w 1070 r. słynna św. Hildegarda z Bingen, mniszka z Nadrenii, w dziele Nauki przyrodnicze – ...gorycz chmielu niweluje niektóre szkodliwe substancje powodujące fermentację i tym samym konserwuje napój.
Fragmenty z przewodnika turystycznego "Piwnym szlakiem po Europie Środka". Autor: Aleksander Strojny. Wydawnictwo Bezdroża.