Niestety, obywatele Polski chcący wjechać do Rosji muszą posiadać wizę. Wniosek wizowy można pobrać z różnych stron internetowych. Może to być np. strona polskiej ambasady:
http://poland.mid.ru/visa.html. Wiza musi być ważna do momentu przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Może być ona jednokrotna, dwukrotna i wielokrotna. W przypadku wizy jednokrotnej czas pobytu na terenie Rosji (Rosji centralnej – obwód kaliningradzki ma własne regulacje wizowe) nie może przekroczyć 10 dni i należy pamiętać, że w przypadku podróży pociągiem czas realnego pobytu w Moskwie to 8 dni. Koszt wizy zależy od czasu, w jakim chcemy ją otrzymać (może to być tydzień, a może to być i godzina) i miejsca, gdzie będziemy ją załatwiali (można ubiegać się o nią w ambasadzie – jest to droga bardziej żmudna, choć tańsza – albo w biurze podróży – gdzie oddajemy wniosek i wiza, chociaż droższa, przybywa „sama”). W ten sposób cena tej samej wizy jednorazowej waha się granicach 60–500 zł.
Aby otrzymać wizę, trzeba oprócz wniosku wizowego mieć paszport ważny co najmniej pół roku od daty zakończenia wizy, mający przynajmniej dwie puste strony, zdjęcie legitymacyjne i w przypadku wizy wielokrotnej – ważne badanie na obecność wirusa HIV.
Przy przekraczaniu granicy wypełnia się deklarację. Jest to bardzo ważny dokument, do którego celnicy lubią przywiązywać wagę. Ważne jest więc, żeby przy jej wypełnianiu, w przypadku wątpliwości, zapytać o radę kogoś, kto już to robił. Wszystkie rubryki deklaracji wypełnia się po rosyjsku.
Rosyjscy celnicy są dużymi formalistami i przy przekraczaniu rosyjskiej granicy raczej należy powstrzymać się od żartów i prób niepotrzebnej konwersacji. Tajemnicą poliszynela jest, że dobrze jest mieć na granicy kolejowej drobne (5- lub 10-dolarowe banknoty) na wypadek, gdyby się okazało, że bagaż jest za duży, telefonu komórkowego albo aparatu fotograficznego (nie) należało wpisać do deklaracji czy wystąpią inne „nagłe wydatki”.
Razem z deklaracją wypełnia się jednostronicową ulotkę o zameldowaniu, która jest później podbijana w hotelu. Jest to kolejny papierek, którego nie można zgubić i który będzie potrzebny przy wyjeździe z Rosji.
Osoby, które w czasie pobytu na terytorium Rosji posługują się paszportem tymczasowym, wydanym na powrót do kraju w zamian za utracony paszport dziesięcioletni (wyrabia go polska ambasada), w którym umieszczona była rosyjska wiza, muszą liczyć się z ograniczeniem okresu pobytu do 10 dni w hotelach i innych instytucjach świadczących usługi hotelarskie.
Fragmenty z przewodnika turystycznego "Moskwa. Kreml, matrioszki i Arbat". Autorzy: Justyna Madzińska, Agnieszka Szypielewicz. Wydawnictwo Bezdroża.