Rosja jest „krajem kantorów”. Są absolutnie wszędzie: koło dworców, w sklepach, hipermarketach, podwórkach bloków i metrze. Najczęściej można w nich wymienić dolary i euro. Ta pierwsza waluta ma z reguły dużo lepszy kurs niż w Polsce (relacja euro do dolara). Inny jest kurs zakupu niż sprzedaży. Niektóre kantory pobierają ponadto opłaty prowizyjne. W okolicach dworca Białoruskiego można również wymienić złotówki. Lepszy kurs uzyskuje się przy wymianie większej ilości pieniędzy (lepiej wymienić 50 $ za jednym razem niż w dwóch podejściach). Do niedawna przy wymianie pieniędzy trzeba było pokazać dokument tożsamości (paszport). Dziś to już rzadkość, ale lepiej go zawsze mieć przy sobie.
Nie należy się nastawiać na płatności kartą. O ile można to zrobić w restauracji, to w sklepach jest to na ogół niemożliwe. Nawet w dużych supermarketach przed kasami stoi bankomat, w którym można wybrać pieniądze, i w kasach płaci się gotówką. W mieście są bankomaty różnych banków. Warto jednak przed wyjazdem z Polski zorientować się, jaka jest prowizja od wypłaty, bo może się okazać, że dużo korzystniej jest kupić dolary i najwyżej po powrocie sprzedać to, co zostanie.
Fragmenty z przewodnika turystycznego "Moskwa. Kreml, matrioszki i Arbat". Autorzy: Justyna Madzińska, Agnieszka Szypielewicz. Wydawnictwo Bezdroża.