Do Pekinu (jak i do większości miejsc w Chinach) najlepiej wybrać się wiosną lub jesienią, ze wskazaniem na jesień. Zima jest z reguły ostra, mroźna (–10 do –20°C i więcej) i wietrzna. Życie utrudnia sadza z niezliczonych kominów. Lato z kolei jest słoneczne, ale bardzo gorące (do + 40°C). Ciężko wtedy wytrzymać w mieście, zwłaszcza w kurzu i spalinach ulicznych. Wiosna (kwiecień – maj) charakteryzuje się średnimi temperaturami i niezbyt dużą liczbą opadów, kwitną kwiaty w parkach, a w restauracjach serwuje się dużo warzyw. Najlepszą porą jest chyba jesień (wrzesień – październik), ciepła, ale nie gorąca, podobna do polskiej, na ogół sucha i słoneczna. Rudziejące drzewa w parkach dają ładne tło fotografowanym zabytkom. Chiny mają też dużo jesiennych kwiatów, a nie należy zapominać o obfitości owoców.
Fragmenty z przewodnika turystycznego "Szlak transsyberyjski. Moskwa - Bajkał - Mongolia - Pekin". Wydawnictwo Bezdroża.