W numerze m.in.
Nauka języków
Zdrowie
Finanse
Praca i kariera
Bądź aktywny
Humor dnia
Pewien student umarł i poszedł do piekła. Diabeł przywitał go i spytał jakie piekło wybiera: normalne czy studenckie? Ten wybrał normalne. Gdy się tam znalazł okazało się, że trwają tam imprezy do rana, są panienki i leje się alkohol, ale rano przybywa diabeł i wbija każdemu gwóźdź w tyłek i tak codziennie. Wobec tego student zdecydował się wkrótce na przeniesienie do piekła studenckiego. Tam również imprezy itd., ale rano nie pojawia się już diabeł. Tak mija kilka miesięcy, aż któregoś dnia przychodzi diabeł z koszem gwoździ i mówi: sesja! |
Imprezy i inne ciekawe wydarzenia
2008-10-25, godz. 19:00 (zapowiedź)
Górny Śląsk - Imprezy, koncerty
Stare Dobre Małżeństwo - Dąbrowa Górnicza Grupa wykształciła się z męskiego duetu wokalno-gitarowego tworzącego w początkach lat 80. XX wieku, w skład którego wchodzili: Krzysztof Myszkowski i Andrzej Sidorowicz, wówczas licealiści. Jednak prawdziwa historia zaczęła się w roku 1984, kiedy to dwaj studenci wzięli udział w eliminacjach do Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie. Wtedy to po raz pierwszy duet, przedstawiając się szerszej publiczności, wykorzystał nazwę Stare Dobre Małżeństwo. Zasiadający wówczas w jury Wojciech Bellon, lider Wolnej Grupy Bukowiny, zauważył i docenił świeże, optymistyczne brzmienie duetu. W efekcie zaprosił SDM do udziału w koncercie Światło odbywającego się w ramach świnoujskiej FAMY. Tam doszło do zacieśnienia znajomości, która jesienią 1984 zaowocowała wspólnym recitalem. Wtedy to dołączyła do grupy Aleksandra Kiełb-Szawuła, która wsparła ich delikatnie brzmiącym głosem (rozstała się z zespołem w 1989). Niedługo później przybył kolejny ważny wokalista, Sławomir Plota, który dał początkującym kolegom wsparcie w postaci swego głosu i gitary. Na początku roku 1985 dołączyli: Marek Czerniawski (skrzypek) oraz Alina Karolewicz (sopran). W ten sposób po odejściu Andrzeja Sidorowicza powstał silny kwintet muzyczno-przyjacielski. Pałac Kultury 19:00
12296 |
|||