Student NEWS - nr 43 - okładka
W numerze m.in.
 
Humor dnia
-Dlaczego Lepper uśmiecha się podczas burzy?
-Bo myśli, że mu zdjęcia robią.
.            

Adwokatura studencka

Gazeta Prawna Na Wasze problemy prawne
odpowiada Karol Lasocki,
prawnik kancelarii Chadbourne @ Parke

Alimenty dla studentki - cd

Jestem 23-letnią pracującą studentką, pracuję w "prawdziwej" pracy na pół etatu i studiuję, z tym, że na studiach zaocznych. Alimenty od ojca były już zasądzone w kwietniu 2001 r. Od kiedy podjęłam pracę (marzec 2002 r.) nie otrzymywałam ich, gdyż ojciec stwierdził, że skoro pracuję, to nie należą mi się od niego alimenty. Zarabiam niewiele, ponad 600 zł, dokładam się do utrzymania domu i sama opłacam swoje studia. Mama jest nauczycielką i zarabia niewiele, brat otrzymuje od ojca alimenty w wysokości 300 zł, zasądzone w tym samym czasie. Ojciec mieszka ze swoimi rodzicami i ma swoją, chyba dość wysoką pensję tylko na swoje wydatki. W związku z tym mam kilka pytań: Czy ma znaczenie, że studiuję zaocznie? Czy jeśli przysługuje mi prawo do alimentów, to czy muszę jeszcze raz składać sprawę do sądu, czy wystarczy powołanie na tamto postanowienie? Czy mogę dochodzić zaległych alimentów, a jeśli tak, to w jaki sposób?

Kodeks rodzinny i opiekuńczy nie precyzuje jednoznacznie sytuacji, w której ustaje obowiązek alimentacji rodziców względem dzieci. Zgodnie z art. 133 kodeksu, rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Poza powyższym wypadkiem uprawniony do świadczeń alimentacyjnych jest tylko ten, kto znajduje się w niedostatku. Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego. Wykonanie obowiązku alimentacyjnego względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, może polegać także, w całości lub w części, na osobistych staraniach o jego utrzymanie lub wychowanie. Dlatego w sytuacji pełnoletniego dziecka najczęściej trzeba występować do sądu o alimenty. Jednak gdy sąd już je zasądzi, zobowiązany do ich wypłaty (w tym przypadku ojciec) nie może sam uznać, że dziecko już zarabia na siebie. Jeśli dojdzie do takiego wniosku, powinien wystąpić do sądu o zmianę orzeczenia. Zgodnie bowiem z art. 138 kodeksu, w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego.
Dalej przepisy stanowią tak: jeżeli w ciągu ostatnich trzech lat przed sądowym dochodzeniem świadczeń alimentacyjnych osoba, która była już do tych świadczeń zobowiązana, bez ważnego powodu zrzekła się prawa majątkowego lub w inny sposób dopuściła do jego utraty albo jeżeli zrzekła się zatrudnienia lub zmieniła je na mniej zyskowne, nie uwzględnia się wynikłej stąd zmiany przy ustalaniu zakresu świadczeń alimentacyjnych.
Wynika z tego, że powinnaś zażądać od ojca zaległych alimentów, choć z drugiej strony on może wystąpić do sądu o ich uchylenie. Jednak dopóki nie ma orzeczenia sądu w tej sprawie, dopóty alimenty Ci się należą.
I jeszcze jedna informacja. Roszczenia o świadczenia alimentacyjne przedawniają się z upływem lat trzech.

Na pytanie odpowiedzieli eksperci z Gazety Prawnej.

>>>powrót

Żadna z informacji znajdujących się na tej stronie nie stanowi porady prawnej. Autor odpowiedzi ani Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za wykorzystanie zamieszczonych informacji. Podane informacje powinny być indywidualnie analizowane w zależności od konkretnego przypadku.