Oscary 2004
Władca Pierścieni część III. Powrót Króla, na tyle zdominował tegoroczną galę Oscarów, iż niektórzy zamiast cieszyć się z nagrody - mówili - Mamy szczęście, że „Władca pierścieni” nie kwalifikował się do tej kategorii.
MegaOscar
Władca Oscarów tak brzmiały nagłówki gazet i portali tuż po ogłoszeniu wyników.
Trudno się dziwić 11 statuetek dla „Powrotu Króla” to nie lada wyczyn tym bardziej, że zgarnął wszystkie statuetki w kategoriach w których był nominowany.
Jeśli ktoś jeszcze nie był na tym mega-oscarowym filmie, w co szczerze wątpię, bo film już od stycznia wyświetlany jest bez przerwy, to natychmiast marsz do kina. Doceniać reżyserię i scenariusz, podziwiać muzykę niepowtarzalne kostiumy i charakteryzację oraz smakować niepowtarzalny klimat tolkienowskiego świata śródziemia.
Duet Eastwooda
Aktorski duet Sean Penn i Tim Robins nagrodzony został w kategorii najlepszy aktor oraz najlepszy aktor drugoplanowy za film „Rzeka tajemnic” na naszych ekranach od listopada 2003.
Sean Penn tak skwitował film - Rzeka tajemnic opowiada o niewyobrażalnym cierpieniu (...)
Nasza praca polegała na tym, by te bolesne sytuacje przedstawić w sposób możliwie wiarygodny. Tim Robins natomiast dodaje - Najważniejszym elementem tego filmu jest Clint Eastwood. Praca z nimi jest naprawdę czymś wyjątkowym, sprawia, że człowiek czuje się trochę tak, jakby kręcił swój pierwszy film. Jednym słowem cierpienie i sprawdzony film to recepta na sukces.
Władca zdjęć
Dwa Oscary zdobył także film Pan i władca: Na krańcu świata. W roli dzielnego kapitana marynarki wystąpił tam Russel Crowe, ale to nie on został nagrodzony. Doceniono jedynie zdjęcia oraz montaż dźwięku. Jeśli ktoś nie widział jeszcze filmu, zachęcam do obejrzenia najbardziej realistycznych zmagań ze sztormem w historii kina.
Zasiała Oscara
Za najlepsza aktorką drugoplanową uznano Renée Zellweger za rolę w melodramacie Wzgórze nadziei - od lutego na naszych ekranach. To trzecia z rzędu nominacja dla tej aktorki, ale pierwsza statuetka. Zellweger dla roli we Wzgórzu nadziei zrezygnowała na chwilę z ambicji grania postaci pierwszoplanowych. Postaci Ruby, to poraziła mnie swym realizmem – mówi Zellweger. Jest mocno związana z ziemią, wręcz trudno ją sobie wyobrazić z czystymi rękami. Wie wiele o sianiu, o księżycu, o słońcu. Żyje rzeczywiście zgodnie z rytmem natury. Myślę, że rzadko mogliśmy oglądać takie osoby na ekranie.
Jackson im nie przeszkodził
Między słowami to oscarowy film, który od niedawna jest wyświetlany w polskich kinach. Statuetkę odebrała reżyserka i scenarzystka filmu Sofia Coppola w kategorii najlepszy scenariusz oryginalny. Standardowy hollywoodzki scenariusz zastąpiony został autentyczną, poruszającą historią o dwóch osobach, które, pragnąc tego, najprawdopodobniej nigdy nie będą razem. Tło historii stanowi artystycznie sportretowane Tokio.
Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego otrzymała kanadyjsko-francuska komedia dramatyczna Inwazja barbarzyńców. To właśnie Denys Arcand, reżyser nagrodzonego filmu, odbierając statuetkę podziękował żartobliwie twórcom Władcy Pierścieni, filmu, który zgarnął już osiem statuetek, że nie konkurowali w kategorii "film nieanglojęzyczny", dając szansę innym twórcom.
Czy pamiętacie jeszcze hit wakacji Gdzie jest Nemo?. To zdobywca statuetki w kategorii film animowany. Doceniono tu zapewne humor i efekty wizualne, szkoda że członkowie akademii nie słyszeli polskiego dubbingu!
Czekając na Charlize
W zasadzie jedynym Oscarem, którego nie możemy jeszcze docenić jest Charlize Theron.
Otrzymała ona nagrodę dla najlepszej aktorki, za rolę pierwszoplanową w filmie Monster.
Charlize gra tam prostytutkę - morderczynię. Młodziutka aktorka przytyła do tej roli ponad 20 kg, a na planie występowała oszpecona. Za rolę w Monster dostała nie tylko nagrodę Akademii Filmowej, ale również Złoty Glob . Na razie data premiery filmu owiana jest tajemnicą, ale kto wie być może 76- letni Oscar przyśpieszy proces wprowadzania filmu na ekrany.
I za to mu dziękujemy!