Student NEWS - nr 43 - okładka
W numerze m.in.
 
Humor dnia
Do przedziału wagonu kolejowego wchodzą trzy osoby: kobieta, młody mężczyzna
i ksiądz. Zaczyna się długa podroż, wiec aby skrócić czas wszyscy wyjmują
gazety, traf chciał, ze takie same i zaczynają rozwiązywać krzyżówkę
W pewnej chwili odzywa się kobieta:
- Czy któryś z panów może wie, co to może być: 7 pionowo, cześć ciała kobiety,
na piec liter, pierwsza "p", ostatnia "a".
- Pięta - odpowiada chłopak.
- Eeee... czy ktoś z państwa ma gumkę? - pyta ksiądz.
.            

Znaleźć ciekawą pracę

Szukanie pracy jest łatwym zajęciem. Działają rekrutacyjne portale internetowe, gazety publikują ogłoszenia, pracodawcy informują o wolnych miejscach na swoich stronach internetowych i podczas targów pracy na uczelniach. Znalezienie ciekawej oferty nie powinno być problemem. A jednak...

- Przejrzałam chyba wszystkie portale, kupowałam przez kilka tygodni wszystkie gazety z ogłoszeniami i... nie znalazłam niczego dla siebie. - W mailu do redakcji portalu Pracuj.pl pisze Marta, która w czerwcu obroniła pracę magisterską z immunologii. - Setki ogłoszeń dla handlowców, marketingowców, inżynierów i innych, a dla biologa - nic. Co robić? Czy jeśli nie mam zamiaru zostać na uczelni jako "kadra", to muszę być przedstawicielem medycznym? Bo tylko takie wymagania mniej więcej spełniam...

Problemu ze znalezieniem oferty nie mają absolwenci ekonomii, marketingu, finansów, informatyki czy kierunków technicznych. Nie oznacza to, że biolodzy, poloniści i pedagodzy nie mogą liczyć na interesującą pracę. Jednak czeka ich trudniejsze zadanie.

Internet służy pomocą
Znajomości są bardzo ważnym elementem zwiększającym szansę na znalezienie pracy. I nie ma w tym niczego złego, jeśli o ostatecznym wyniku rekrutacji decydują kwalifikacje, a nie sympatie. Jeśli znajomi nie pomogą, pozostaje Internet. W sieci istnieje wiele miejsc, w których można zdobyć wartościowe informacje o pracy.
Nie chodzi tutaj o powszechnie znane portale rekrutacyjne, ale choćby o listę dyskusyjną: pl.praca. dyskusje. Na forum toczone są rozmowy o pracy w różnych branżach, wymaganiach pracodawców, trendach na rynku pracy itd. Udział w nich to okazja do poznania ludzi o różnorodnych specjalnościach.

Na uczelni
Uczelnia też może być swego rodzaju "pośredniakiem". Zwłaszcza szkoły techniczne są często partnerami działających w regionie firm, które chętnie zatrudniają absolwentów danej placówki, dobrze znając kadrę i program nauczania. Firmy te często jeszcze studentom oferują staże czy nagrody za najlepszą pracę magisterską na określony temat, a absolwentom proponują zatrudnienie. Niejednokrotnie zdarza się, że profesor z uczelni jest zarazem pracownikiem firmy i podczas zajęć może dokonywać wstępnej "selekcji". Jednemu ze studentów Politechniki Warszawskiej profesor zaproponował pracę przy tworzeniu mapy pogranicza austriacko-szwajcarskiego. Czy ktoś sam by wpadł na pomysł, żeby ubiegać się akurat o taką pracę?

Warto więc jeszcze w czasie studiów dać się poznać wykładowcom z dobrej strony, uczestnicząc np. w pracach koła naukowego. Pewien biolog, który w tym roku zakończył studia na Uniwersytecie Warszawskim, opowiadał, że już na czwartym, piątym roku miał kilka propozycji zatrudnienia po obronie pracy magisterskiej w różnych instytutach naukowych.

Jak jeszcze?
Alternatywnych możliwości poszukiwania pracy nie jest wiele. Wszystko zależy od pomysłowości szukającego pracy i szczęścia. Może się zdarzyć, że zadziała zapomniany niemal już sposób, potępiany w większości poradników o poszukiwaniu pracy, czyli osobista wizyta u potencjalnego pracodawcy. Jednak, o czym przede wszystkim muszą pamiętać przedstawiciele mniej popularnych zawodów, nie warto czekać aż jakieś ogłoszenie się pojawi. Instytuty badawcze, małe wyspecjalizowane firmy, organizacje poszukujące fachowców w wąskich dziedzinach, rzadko publicznie informują o wakatach. Częściej zatrudniają osoby z polecenia. Dobrze więc, gdyby rozpoczynając rekrutację, miały w swojej bazie zgłoszenie od osoby szukającej możliwości rozwoju w danej firmie czy instytucji.

pracuj.pl