Już nie diamenty, jak swego czasu śpiewała Marilyn Monroe, są najlepszym przyjacielem dziewczyn, lecz plazmowe ekrany i monitory - wynika z opublikowanego sondażu przeprowadzonego w USA.
Badanie zamówione przez telewizję kablową Oxygen Network, kierowaną przez kobiecą ekipę, wykazało, że tzw. międzypłciowa przepaść technologiczna przestaje istnieć, bowiem większość kobiet entuzjastycznie podchodzi do nowych technologii i bez trudu posługuje się nowoczesnymi urządzeniami.
Kobiety mają przeciętnie po 6,6 urządzeń technicznych, mężczyźni - po 6,9. Cztery na pięć kobiet bez trudu obsługuje te urządzenia, a 46 proc. jest w stanie samodzielnie poradzić sobie z usunięciem usterek podczas pracy na komputerze.
Sondaż pod hasłem "Dziewczęta komputeryzują się", w którym wzięło udział 1.400 kobiet i 700 mężczyzn w wieku od 15 do 49 lat, wykazał, że gdyby kobiety miały wybierać, to wybrałyby raczej nowe urządzenie techniczne niż biżuterię czy podróż. (PAP)