Kanadyjski naukowiec odkrył prawdopodobnie największą na świecie tamę zbudowaną przez bobry. Znalazł ją dzięki zdjęciom satelitarnym.
Ekolog Jean Thie chciał sprawdzić, jak szybko w regionie zmniejsza się obszar wiecznej zmarzliny. Przeglądając zdjęcia satelitarne natknął się na ogromną tamę. Według jego szacunków przy tamie, którą można zobaczyć z kosmosu, musiało pracować kilka pokoleń bobrów. Prawdopodobnie rozpoczęły pracę już w latach 1970.
Tamy nie udało się jeszcze zbadać z bliska, ponieważ znajduje się w środku niedostępnego, bagiennego obszaru. Strażnicy parku mogli ją jedynie sfotografować ze śmigłowców.
Do czasu jej odkrycia za największą tamę wybudowaną przez bobry uważano konstrukcję znajdującą się w pobliżu miasta Three Forks w amerykańskim stanie Montana - ma ona 652 metry.