Motyle monarchy potrafią leczyć siebie i swoje potomstwo używając do tego roślin leczniczych - informują naukowcy na łamach "Ecology Letters".
Okazuje się, że kiedy gąsienica motyla zjada pewne gatunki trojeści, może dzięki temu obniżyć poziom pasożytów w swoim organizmie. "Odkryliśmy także, iż zainfekowane samice motyla wolą składać jaja na tych roślinach. Oznaczałoby to, że u monarchów wyewoluowało przystosowanie do leczenia swego potomstwa" - opisuje kierownik badań, Jaap de Roode z Emory University w Stanach Zjednoczonych.
"Jesteśmy przekonani, że nasze eksperymenty dostarczają najlepszego dowodu na to, że zwierzęta używają leków" - dodaje badacz.
Jak podkreśla Thierry Lefevre, współpracownik Roode'a, zachowanie motyli jest tym bardziej interesujące, że matka nie odnosi żadnych korzyści zdrowotnych. Korzyść odniesie wyłącznie jej potomstwo.
Obserwowanie innych gatunków w sytuacji, kiedy próbują pomóc sobie w chorobach, może poszerzać naszą własną wiedzę o roślinach leczniczych, których korzystne właściwości nie były wcześniej znane.