By uniknąć upału, teksaski kaktus zapada się pod ziemię - informuje "American Journal of Botany".
Trudne do odróżnienia od skalistego podłoża kaktusy zwykle niewiele wystają ponad poziom gruntu. Jak wykazały badania prowadzone na dachu budynku w upalnym Los Angeles przez zespół dr Gretchen North, gdy robi się upalnie, kurczące się korzenie wciągają roślinę pod ziemię, dzięki czemu korzysta z chłodzącego efektu niewielkich kamieni.
W przypadku samego piasku ta sztuczka się nie udaje - wszystkie kaktusy rosnące na piasku bez kamieni uschły. Jak się okazało, dzięki obecności kamieni i ucieczce pod ziemię wewnętrzna temperatura roślin była aż o 21 stopni niższa niż na piasku, co miało decydujące znaczenie dla ich przeżycia.