Dostatek jedzenia = intensywne rozmnażanie

Lemingi mają niezwykłą zdolność do wyszukiwania pokarmu w trakcie długich, arktycznych zim - tym faktem, naukowcy tłumaczą eksplozję ich populacji.

Lemingi to małe gryzonie podobne do świnek morskich i chomików, żyjące w tundrze na północy Europy, w Azji i Ameryce Północnej. Zwierzęta te nie zapadają w sen zimowy. Są aktywne nawet podczas surowych zim. Zjadają wówczas zgromadzone wcześniej zapasy, a nowe pożywienie znajdują, przekopując korytarze pod warstwą śniegu.

Przy dostatku paszy lemingi intensywnie się rozmnażają. W jednym miocie samica rodzi od ośmiu do dziesięciu młodych. Zdarza się to nawet pięć razy w roku. (Wiele z tych zwierząt ginie jednak w kontakcie z drapieżnikami lub podczas masowych migracji, do których gryzonie przystępują, kiedy ich populacja zbytnio się zagęści).

Aby zbadać zmiany, jakie następują w populacji lemingów przed-, w trakcie oraz po gwałtownym rozroście populacji, Rolf Ims z University of Tromso obserwował lemingi norweskie żyjące na wybranych obszarach północno zachodniej Norwegii. Aby lepiej zrozumieć rządzące populacją mechanizmy, lemingi porównywał z innymi małymi gryzoniami, nornicami.

Ims stwierdził, że kiedy nastawała zima, w każdym ze 109 badanych miejsc żyjących pod śniegiem lemingów przybywało (zaś nornic było coraz mniej). Nieuszczuplona przez zimę populacja lemingów na wiosnę gwałtownie się rozrastała. Choć wraz z ociepleniem przybywało również nornic, działo się to znacznie wolniej.

Naukowcy sugerują, że eksplozje liczebności lemingów są w dużym stopniu skutkiem zimowego zachowania tych zwierząt, które mimo śniegu nie rezygnują z żerowania. Zagęszczanie ich populacji nie jest zaś wynikiem zmian czynników zewnętrznych, takich jak dostępność pokarmu czy ilość drapieżników. Gdyby tak było, podobne zmiany, jak wśród lemingów, dałoby się zauważyć w populacji nornic - tłumaczy autor badania.

Lemingi najszybciej rozmnażają się na dużych wysokościach - tam, gdzie najdłużej zalega śnieg. Coraz wyższe temperatury mogą jednak sprawić, że nawet w górach okolice pokryte ważnym dla lemingów śniegiem coraz bardziej się skurczą - zauważa Ims. Zimy idealne dla tych gryzoni stają się coraz większą rzadkością - potwierdza cytowany przez "New Scientist" Ilkka Hanski z fińskiego Uniwersytetu Helsinek.

Charles Krebs z University of British Columbia w kanadyjskim Vancouver nie jest jednak przekonany, że zmiany klimatu lemingom zaszkodzą. Jego zdaniem ustalenie tego faktu wymaga zimowych badań populacji lemingów. Ponieważ gryzonie te kryją się wówczas pod śniegiem, jest to wyzwanie trudne i kosztowne. (PAP)

Foto: species.wikimedia.org


ostatnia zmiana: 2011-01-20
Komentarze
Polityka Prywatności