Więcej energii niż przy spalaniu drewna, powstaje przy spalaniu paździerzy konopnych. Są one świetnym materiałem na biomasę.
"Okazuje się, że paździerze konopne mają najwyższą z podstawowych produktów rolniczych wydajność energetyczną. Z jednego hektara uprawy konopi można uzyskać do 15 ton suchej masy. To powoduje, że konopie stają się alternatywą dla wszelkich odnawialnych źródeł energii, nawet w stosunku do lasów" - powiedział prof. Grzegorz Spychalski - dyrektor Instytutu Włókien Naturalnych i Roślin Zielarskich. Mają one również tendencję do dużego absorbowania dwutlenku węgla - 1 ha upraw tej rośliny w czasie wegetacji absorbuje z atmosfery ponad 2,5 tony CO2. Uprawy konopi do celów energetycznych miałoby więc także dobroczynny wpływ na przyrodę.
Konopie mają dodatkowo bardzo dobre właściwości izolacyjne - nie przepuszczają ciepła, a jednocześnie - w przeciwieństwie do styropianu - są materiałem przenikalnym, a więc nie zamykają dostępu powietrza. Dzięki temu zredukowane będzie ryzyko pojawienia się grzybów czy zawilgoceń. Świetnie zatem mogą się sprawdzić przy ocieplaniu budynków. (PAP)