Latające dywany istnieją naprawdę

W laboratorium Princeton University, za sprawą oddziałującego pola elektromagnetycznego, udało się puścić w ruch mały, 10-centymetrowy arkusz przezroczystego polimeru zwany "latającym dywanem" - poinformowała BBC.

Zawarte w arkuszu polimeru mikrokieszenie były poruszane przez prąd o zmiennej modulacji, arkusz falował i przesuwał się. Na razie może się on poruszać, ale, jak podkreślają naukowcy, jeszcze nie wzniósł się samodzielnie w powietrze. Usprawnienia, jakie zamierza zastosować ekipa badawcza wraz z autorem projektu, Noahem Jafferisem z Princeton University, pozwolą zwiększyć prędkość i poprawić własności aerodynamiczne dywanu.

Cały projekt oparty był na obliczeniu Lakshminarayanana Mahadevana, matematyka i fizyka z Harvard University, który w 2007 roku w Physical Review Letters opisał i przedstawił równania dotyczące konstrukcji takiego urządzenia. Cały system poruszania został oparty na mechanice ruchu skrzydeł płaszczek rai.

Przez dwa lata poprzez czujniki zainstalowane w każdej części materiału badano jego sposób rozszerzania się i kurczenia oraz tworzono usprawnienia, poprawiające wydajność i sterowalność procesem poruszania.

Obecnie "latający dywan" ma raczej ograniczony zasięg, limitowany bateriami umieszczonymi w podstawie, ale zespół Jafferisa projektuje już następny prototyp, zawierający w sobie silne ogniwa słoneczne i polimerowe baterie, które zamierza wbudować w dywan. To miałoby umożliwić swobodny lot na większe dystanse.

Latający dywan zdolny unieść jedną osobę musiałby mieć 15 metrów rozpiętości. Ogranicza to nieco zastosowanie takich pojazdów.

Zdaniem ekspertów, latające dywany pomysłu Jafferisa, mogłyby być bezzałogowym pojazdem rozpoznawczym i badawczym na innych planetach, takich jak Mars. (PAP)

Foto: pomyslynazakupy.pl


ostatnia zmiana: 2011-10-05
Komentarze
Polityka Prywatności