W Czechach marihuana będzie legalna w celach leczniczych. Będzie można kupić leki na jej bazie, na receptę w każdej aptece. Od nowego roku narkotyk zniknie ze spisu substancji zakazanych.
Czesi zastanawiają się obecnie, w jaki sposób pozyskiwać tę substancję.
Centroprawicowy czeski rząd rozważa sprowadzanie go z zagranicy albo stworzenie kontrolowanych przez państwo upraw konopi, z których pochodzi marihuana. Specjaliści sprawdzają, co będzie bardziej korzystne dla budżetu.
Do końca roku, czeskie ministerstwo zdrowia ma zakończyć prace
nad nowelizacją prawa o substancjach uzależniających, na podstawie
którego marihuana zniknie z listy narkotyków i trafi do spisu leków.
W Czechach podejście do tego typu substancji jest bardzo liberalne. Bez konsekwencji prawnych można mieć przy sobie do 15 gramów marihuany, do 1,5 grama heroiny, do 1 grama kokainy, do 2 gramów amfetaminy, do czterech tabletek ecstasy, do 5 gramów haszyszu, do pięciu jednostek LSD lub do 40 sztuk grzybów halucynogennych. W przypadku większych ilości grozi zarzut handlu narkotykami, pozwalający władzom na ich konfiskatę.
Marihuana to najpowszechniejszy nielegalny narkotyk w
Republice Czeskiej. Według sondaży próbowała jej ponad połowa ludzi w
wieku od 15 do 34 lat, a w ubiegłym roku używało jej 15 proc. dorosłych.
Jak wynika z rządowych analiz, rozpowszechnienie używania marihuany
wśród ludzi młodych w Czechach jest najwyższe w Europie. (PAP)
Foto: pulsmedycyny.com.pl