Tym razem polscy programiści (z Gliwic) opracowali rozwiązania informatyczne, służące pełnemu odwzorowaniu świata realnego w wirtualnej rzeczywistości. Stworzone przez nich trójwymiarowe wizualizacje wykorzystywane są np. w edukacji i medycynie.
Od wielu lat trójwymiarowe filmy i animacje nie służą tylko grom komputerowym ale dzięki nim szkoli się pracowników, przygotowuje projekty obiektów czy ćwiczy operacje chirurgiczne.
Zaawansowane technologie wirtualnej rzeczywistości czy interaktywne trójwymiarowe wizualizacje tworzone są w Gliwicach przez specjalistów z grupy i3D, która łączy swoje przedsięwzięcia biznesowe z badawczymi. Powstają tam m.in. tworzące wirtualną rzeczywistość aplikacje z rozbudowaną grafiką 3D oraz systemy projekcji trójwymiarowego obrazu.
Zaawansowane technologie wirtualnej rzeczywistości stosowane są np. w edukacji, inżynierii przemysłowej, architekturze, medycynie czy wojskowości. Realizacje programistów z Gliwic to m.in. studencka wycieczka do wnętrza działającego pieca hutniczego, piesza wędrówka po krętych korytarzach tankowca, czy możliwość przeprowadzenia wirtualnej operacji.
Z usług gliwickiej firmy korzystają już światowi potentaci. Np. dla koncernu petrochemicznego z Arabii Saudyjskiej stworzono zestaw aplikacji symulujących działanie maszyn i urządzeń, prezentację przekrojów geologicznych oraz rozwiązanie służące do obsługi największej na świecie „jaskini” wirtualnej rzeczywistości w ośrodku badawczo-szkoleniowym Saudi Aramco.
Taka „jaskinia” to system, dzięki któremu widz znajduje się zupełnie wewnątrz wirtualnego świata, od podłogi po sufit. Dzięki specjalnym "rękawicom" może w nim poruszać przedmioty. Całość wzbogacona jest o dźwięk i inne efekty.
Kilka lat temu gliwicka firma stworzyła pierwsze w tej części Europy Centrum Wizualizacji Interaktywnych. Teraz opracowała i wdrożyła najnowsze rozwiązanie - środowisko programistyczne Quazar3D, które podobno duże zainteresowanie na świecie.
Zdaniem współzałożyciela gliwickiej firmy w niszowych, technologicznych dziedzinach, takich jak technologia 3D i wirtualna rzeczywistość, umiejętności i kreatywność są najlepszym potencjałem polskich specjalistów.
W zeszłym roku potencjał edukacyjny wirtualnej rzeczywistości odkrył m.in. Śląski Uniwersytet Medyczny, co zaowocowało przygotowanym we współpracy z i3D zestawem e-fizjologia, prezentującym wirtualne procesy fizjologiczne zwierząt. Aplikacje projektu e-fizjologia zastępują tradycyjne, niemożliwe obecnie ze względów prawnych, ćwiczenia laboratoryjne przeprowadzane na zwierzętach.
Wykorzystaniem technik 3D w edukacji zainteresowana jest również Politechnika Białostocka. Na szeroką skalę rozwiązania oparte o oprogramowanie Quazar3D wdrożyła Politechnika Śląska w ramach projektu InterEdu – Interaktywne Kształcenie Inżyniera. We współpracy z uczelnią powstała obszerna biblioteka wirtualnych aplikacji, dzięki czemu wszystkie zajęcia na wydziale mechanicznym technologicznym tej uczelni prowadzone są z wykorzystaniem interaktywnych aplikacji trójwymiarowych.
„Sposób przekazywania wiedzy zmienił się z biernego na aktywny. Pobudzamy wyobraźnię studentów, dając im możliwość zapoznania się ze wszystkimi, nawet najbardziej skomplikowanymi treściami merytorycznymi i udostępniamy narzędzia, które pozwalają spojrzeć im na problem badawczy z całkowicie innej perspektywy – np. z wnętrza omawianej konstrukcji” – wyjaśniła prof. Bożena Skołud z Politechniki Śląskiej w Gliwicach.
Dzięki wirtualnej rzeczywistości studenci mogą konfrontować wiedzę książkową z rzeczywistym działaniem maszyn lub innych urządzeń w ich naturalnym środowisku.
Na przygotowanie narzędzia Quazar3D grupa i3D przeznaczyła 3 mln zł. Rozwiązanie to umożliwia np. tworzenie trójwymiarowych symulacji czasu rzeczywistego oraz ich projekcję w rozbudowanych, wielościanowych systemach projekcji 3D.
Grupa i3D ma też biura w Nowym Sączu i Houston. Zatrudnia 65 osób i nosi się z zamiarem rekrutacji kolejnych pracowników. W ubiegłym roku zysk netto grupy przekroczył 1,6 mln zł. Firma znalazła się w pierwszej siódemce zestawienia Fast 50 Deloitte wśród najszybciej rozwijających się spółek nowych technologii w Europie środkowej i wschodniej:)
Tylko tak dalej. Nasi akademiccy programiści już od lat wygrywają międzynarodowe turnieje.