W Irlandii przyczepiają "gazomierze" do krów.
Podobnie jak inne przeżuwacze, trawiące roślinny pokarm krowy wytwarzają metan i wypuszczają go do atmosfery. Teagasc ocenia, że żywy inwentarz odpowiada za jedną piątą globalnej emisji metanu.
Oprócz mocowania na grzbietach krów odpowiednich "gazomierzy", naukowcy badają również odchody bydła. Jeśli są w nich wytwarzające metan mikroby - archea, sugeruje to, że krowa należy do silnie emitujących.
Teagasc eksperymentuje również z krowią dietą. Wydzielanie metanu może zmniejszyć chociażby ograniczając spożycie kiszonek.(PAP)